O katastrofalnym stanie chodników w Częstochowie nie raz już pisaliśmy. Mieszkańcy z oburzeniem przyjmują czcze obietnice obecnych władz miasta i prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka, którzy tylko mówią, a nic nie robią w sprawie naprawy chodników, mimo licznych interwencji i interpelacji radnych miejskich. Na ogół wnioski do budżetu o budowę i naprawę chodników są ciągle odrzucane. A takiego stanu jak jest obecnie dawno nie było. Chodniki w Częstochowie to poważne zagrożenie dla zdrowia, a często nawet i życia mieszkańców.
Ostatnio ponownie sprawą zajął się Klub Prawo i Sprawiedliwość, i na ostatniej sesji Rady Miasta Częstochowy, 19 marca 2018 roku, przedstawił przygotowane przez siebie STANOWISKO RADY MIASTA CZĘSTOCHOWY w sprawie remontu chodników i ciągów pieszych. Uzasadnienie opracowała i przedstawiła radna Justyna Kielesińska.
– Projekt był procedowaliśmy na ostatniej sesji, ale z uwagi na propozycję Prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka, że na następną sesję przygotuje wykaz chodników do remontu – wnioskodawca, Klub Prawa i Sprawiedliwości, wycofał projekt. Nadmieniam, że będziemy się upominać o obiecany, rozszerzony (o nowe zadania) wykaz chodników do remontu, na każdej sesji – komentuje radna Kielesińska.
Treść Stanowiska
,,Rada Miasta Częstochowy VII kadencji wyraża zaniepokojenie w sprawie braku przeglądów i remontów chodników oraz ciągów pieszych w naszym mieście. Zły ich stan wymaga pilnych działań w tym zakresie.
Apelujemy do zarządców budynków administracji publicznej oraz instytucji odpowiedzialnych za utrzymanie infrastruktury drogowej o remont i permanentną konserwację.
Dla mieszkańców miasta,dla osób starszych oraz niepełnosprawnych
z dysfunkcją narządów ruchu jest to sprawa priorytetowa. Ich życie nie może być udręką.
Apelujemy do Prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka
o podjęcie działań zmierzających do pozytywnych zmian w tym zakresie.”
UZASADNIENIE STANOWISKA W SPRAWIE CHODNIKÓW i CIĄGÓW PIESZYCH – przedstawione przez radną PiS Justynę Kielesińską
,,Panie Prezydencie w tym szczególnym Roku Kobiet o którym Pan pisze w internecie chcę zabrać głos w sprawach przyziemnych, egzystencjalnych dla każdego mieszkańca. Otrzymuję sygnały osobiście i poprzez internet o złym stanie chodników, wymaga to pilnego pochylenia się nad tym problemem.
Częstochowę zamieszkują w przeważającej liczbie ludzie starsi dla których kwestia bezpiecznego poruszania się jest istotna. Od starości nikt z nas nie ucieknie chyba ,że przedwcześnie czego nikomu nie życzę.
Sytuacja panująca w Częstochowie w zakresie infrastruktury drogowej a ściślej istniejących chodników, dywaników asfaltowych ,ciągów pieszych wewnątrz osiedli jest nie do zaakceptowania, wymaga pilnej interwencji i pochylenia się nad tą kwestią.
Nie może być tak by mieszkańcy płacący podatki mieli kłopoty w codziennym korzystaniu z chodników w drodze do szkoły, sklepu czy pracy. Obowiązkiem dobrego gospodarza jest troska w pierwszym rzędzie o podstawowe sprawy a do takich należą właśnie chodniki. Nie można przerzucać odpowiedzialności na podległe Urzędowi Miasta spółki bo przecież to nie spółki rządzą.
To Urząd Miasta wspiera spółki i finansuje je z podatków mieszkańców.
Nie może być tak, że są pieniądze na kolejne tytuły prasowe takie jak (Jasne,że Częstochowa, Częstochowiak, Aktywna Częstochowa,Miesiąc w Częstochowie, Informator ZGM TBS) promujące działania włodarzy. To swoisty pijar.
Nieustannie mieszkańcy i radni słyszą ,że brak pieniędzy. Tymczasem na wydawanie gazet pieniądze są. Przecież papier , wydruk, redakcja nie jest darmowa, kosztuje. Nawet w Informatorze ZGM- u króluje pijar. Czyż to nie przesada?
Wymieniona prasa finansowana jest z kieszeni mieszkańców. Czy jest zgoda na takie działanie gdy potrzeba środków na chodniki, remonty mieszkań dla osób z eksmisji, bezdomnych , ludzi o niskich dochodach? Czy trzeba przypadków utraty zdrowia, a w skrajnych przypadkach nawet utraty życia , by pojawiły się środki na remonty i konserwacje ciągów pieszych?
Pieniądze są na in vitro, imprezy wszelkiego rodzaju, gadżety, prasę tylko dla mieszkańców pozostają wydeptane, nierzadko błotniste ścieżki, koślawe wybrzuszone chodniki, dziury w kostkach brukowych czy dywanikach asfaltowych w centrum miasta. Państwo radni jakaż to służba ludziom,wszak to oni płacą podatki i oczekują należytych efektów. Sprawowanie władzy to przede wszystkim służba nierzadko uciążliwa i trudna ale służba a w przypadku seniorów to troska o sprawy egzystencjalne.
Apelujemy do Pana Prezydenta o podjęcie działań zmierzających do pozytywnych zmian w tym zakresie. Empatia puka do Pana drzwi w tej kwestii.”
UG