UWAGA NA NERKI!


Rzadka choroba krwi u chorych z przewlekłą niewydolnością nerek – erytroblastopenia

Od kilku miesięcy prasa medyczna i światowe agencje informacyjne podnoszą kwestię rosnącej liczby przypadków wybiórczej aplazji czerwonokrwinkowej, zwanej inaczej erytroblastopenią. Dane te wykazują wyraźny związek tej rzadkiej choroby krwi ze stosowaniem preparatów erytropoetyny ordynowanych pacjentom z przewlekłą niewydolnością nerek. Zdecydowana większość zachorowań nastąpiła u chorych stosujących preparat w formie iniekcji podskórnych. Ostatnie dane mówią o 114 przypadkach (w tym jeden przypadek śmiertelny), podczas gdy jeszcze niedawno, wg danych na dzień 31. 12. 2001 r., Amerykańska Federalna Komisja Leków i Żywności (FDA) odnotowała ich 78. Istotny wzrost liczby zachorowań na tę ciężką chorobę sprawił, iż problemem tym zajęła się Europejska Komisja Leków.
W USA, Kanadzie oraz w wielu krajach europejskich agencje ds. bezpieczeństwa leków zainicjowały zakrojone na szeroką skalę działania informacyjne w środowisku medycznym. Tak np. francuska Agencja ds. Bezpieczeństwa Leków (Afssaps), zgodnie z decyzją Europejskiej grupy ds. Bezpieczeństwa Leków, zaleciła w lipcu br. podawanie preparatów erytropoetyny w formie dożylnej, a w przypadku rozpoznania erytroblastopenii nakazuje przerwanie leczenia i wykonanie testu na obecność przeciwciał oraz dalszą szczegółową analizę.
Zaobserwowane niepożądane działanie uboczne preparatu erytropoetyny jest na szczęście rzadkie, ale bardzo poważne – informuje prof. Stanisław Czekalski – konsultant krajowy w dziedzinie nefrologii. W Polsce nie zarejestrowano jak dotąd przypadków zachorowań, prowadzone są natomiast badania na obecność przeciwciał u kilku osób stosujących preparat, mające na celu raczej wykluczenie istnienia choroby. Erytropoetyna jest lekiem niezbędnym, którą powinno stosować ok. 90% chorych dializowanych, podaje Raport o stanie leczenia nerkozastępczego w Polsce, opublikowany przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej.
W Polsce zarejestrowane są obecnie dwa preparaty uzupełniające brakujący hormon – epoetyna alfa (EPREX) i epoetyna beta (NeoRecormon).
Godny uznania jest fakt, kontynuuje, prof. Czekalski, iż producenci obu leków zaoferowali chorym bezpłatne badania na obecność przeciwciał. Niezależnie od działań firm farmaceutycznych, nadzór krajowy w dziedzinie nefrologii, informuje prof. Czekalski, wypracuje w najbliższym terminie swe oficjalne stanowisko w sprawie zagrożeń związanych ze stosowaniem preparatów erytropoetyny.
* * *
Przewlekła niewydolność nerek powstaje przede wszystkim na skutek procesów zapalnych toczących się w nerkach – koło 50% przypadków, cukrzycy ok.16% przypadków, nadciśnienia ok.7%, bywają też inne przyczyny. Szacuje się, że dysfunkcja nerek to w naszym kraju problem około 100 tysięcy osób, z których nie wszystkie się leczą. Dane z 2001 roku informują, że jedynie około 10 tys chorych, poddaje się regularnym dializom.
Nerki chorego z przewlekłą niewydolnością nie tylko nie oczyszczają prawidłowo organizmu, ale także nie produkują hormonu erytropoetyny, niezbędnego do produkcji czerwonych krwinek. Stąd, w celu zapobieżenia niedokrwistości, w zdecydowanej większości przypadków, konieczne jest podawanie tego hormonu w postaci preparatu epoetyny.

JB

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *