Uśmiechnij się, jesteś w ukrytej kamerze


MONITORING BĘDZIE, CHOĆ NIE WSZĘDZIE

W ramach rządowego projektu 14 częstochowskich szkół otrzyma dofinansowanie na założenie monitoringu. Uzyskane wsparcie to jedynie dwudziestoprocentowy sukces, bowiem śląskiemu Kuratorium Oświaty zabrakło pieniędzy.

Przydzielenie dotacji to wynik programu „Monitoring wizyjny w szkołach i placówkach”, służącemu zabezpieczeniu warunków nauki, wychowania i opieki. Częstochowa starała się o pozyskanie subsydiów już rok temu, jednak wtedy brak koniecznych 50 tys. od samego miasta uniemożliwił „ukamerzenie” szkół. W tym roku UM już mógł pozwolić sobie na wsparcie własne w wysokości 126 tys., dzięki czemu dołączył do 637 innych wnioskodawców ze Śląska.
Na rok 2008 województwo śląskie, zamiast planowanych 10 mln zł., otrzymało jedynie nieco ponad 2 mln, co stanowi 22 proc. zgłoszonego zapotrzebowania. Proporcjonalnie do uzyskanych środków, o niemal 80 proc. zredukowano środki dla każdego z wnioskujących okręgów. Jak odbiło się to na Częstochowie? – Zgłosiliśmy podania z 60 szkół, opiewające na ponad 500 tys. zł. Przyjęto 14, z uwzględnieniem wielkości i umiejscowienia poszczególnych placówek – informuje „GCz” naczelnik Wydziału Edukacji UM Dorota Sobala.
Pośród częstochowskich instytucji oświatowych rozdzielono dotacje w wysokości niecałych 115 tys. zł. Wybrane szkoły dostały od 4 do 12 tys., przy czym tylko jedna placówka dostała 3,8 tys., siedem szkół – 6,4 tys., jedna – 8,4 tys. zł, jedna – 10 tys. i cztery – 12 tys. zł. Wśród dofinansowanych znalazły się zarówno te placówki, gdzie istnieje zagrożenie niedostosowania społecznego, jak i te, w których to zjawisko nie stanowi większego problemu. Tam zwykle chodzi o zewnętrzny monitoring, chroniący przed pojawianiem się niepożądanych osób z zewnątrz. – Nasza szkoła nie jest chroniona żadnymi murami. Zdarzały się już dewastacje elewacji i wybijanie szyb. Taki monitoring pozwoli nam na dokładniejszą kontrolę, zwłaszcza że nasz obiekt jest dość duży – ocenia Jadwiga Sipa dyrektor IV LO, które założy system za 12 tys.
14 wzbogaconych o dotacje placówek to jedynie 1/5 sukcesu. Pozostałe wciąż muszą czekać na swoją kolej lub, jak np. II LO im. Traugutta, rozpocząć budowę systemu monitorującego na własny koszt. – W tamtym roku otrzymaliśmy dotację z Urzędu Miasta. Do 10 tys. zł wsparcia dołożyliśmy 36 tys. z własnego funduszu i zamontowaliśmy 9 kamer – wylicza dyrektor Traugutta Krzysztof Ponchała. – Brakuje nam jeszcze kilku tysięcy na objęcie monitoringiem terenu boiska, gdzie zdarzają się akty wandalizmu. Ale to być może sami zdołamy sfinansować – dodaje.
O tym jak przydatny potrafi być system monitoringu świadczy przykład Technicznych Zakładów Naukowych, które jako jedne z pierwszych mieście zaczęły go stosować. Szkoła przy ulicy Jasnogórskiej zamontowała kamery kilka lat temu. Od tego czasu zniknęły, liczne dotąd akty dewastacji okolic internatu. – Dzięki kamerom udało się również przyłapać złodzieja na gorącym uczynku – zdradza nam dyrektor TZN-u Jolanta Sacharczuk.
Choć świat idzie z duchem czasu, wiele częstochowskich instytucji oświatowych znów będzie musiało puścić go przodem. Przynajmniej do przyszłego roku wstrzymają się z kręceniem wewnątrzszkolnego życia. No, chyba że komórkami.

ŁUKASZ STACHERCZAK

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *