Po meczu Włókniarz – Polonia Bydgoszcz szkoleniowcy obu ekip powiedzieli:
GRZEGORZ DZIKOWSKI – Włókniarz:
– Mimo atutu własnego toru miałem pewne obawy przed meczem. Nawet takie przeciwności losu jak braki kadrowe nie stanęły nam na drodze i potrafiliśmy się zmobilizować. Wynik zadawala mnie przed rundą rewanżową, jednak punkt bonusowy nie jest w stu procentach pewny. Oprócz rezultatu cieszy mnie jazda parowa moich zawodników. Chłopaki oglądają się za sobą, próbują sobie pomagać, a to jest droga do sukcesu. W najbliższym czasie czekają nas dwa bardzo ciężkie spotkania wyjazdowe w Toruniu i Gorzowie. Przygotowania będą takie same jak do czterech poprzednich konfrontacji.
ZENON PLECH – Polonia:
– Wszyscy liczyliśmy na wygraną, jednak, jak wiadomo, w Ekstralidze nie przychodzi ona łatwo. Nie może być sytuacji, w której są dziury w składzie. Tomek Chrzanowski znów pojechał słabo, Jonas Davidsson także nie zachwycił. Ponadto pierwszy raz w tym sezonie się zdarzyło, aby Emil Sajfutdinov nie wygrał w całym meczu żadnego biegu. Kluczem do pokonania rywala jest równa jazda całego zespołu, niestety u nas brakuje tego elementu.
Aleks Jovi?ić