Na ścianie IV Liceum Ogólnokształcącego im. H. Sienkiewicza w Częstochowie odsłonięto tablicę upamiętniającą kapitana pilota Jerzego Hipolita Palusińskiego.
Cztery lata temu w ten sam sposób uhonorowano lotnika Hieronima Franciszka Dudwałę. Koleje losów obu postaci były bardzo zbliżone. Obaj byli absolwentami „Sienkiewicza” i pilotami Brygady Pościgowej, która broniła Warszawy we wrześniu 1939 roku. Jerzy Hipolit Palusiński jako pilot 111 Eskadry Myśliwskiej był jednym z pierwszych polskich lotników, którzy stoczyli z hitlerowskimi bombowcami udaną potyczkę w pierwszym dniu wojny. Mimo rany i uszkodzenia maszyny udało mu się szczęśliwie wylądować. Jako pierwszy lotnik został odznaczony za kampanię 1939 roku Krzyżem Walecznych przez Naczelnego Wodza Wojska Polskiego. Po zajęciu Polski przez okupantów uciekł z radzieckiej niewoli i po tułaczce przez Europę dostał się ostatecznie do Anglii, gdzie walczył m.in. w słynnym Dywizjonie 303. Odniósł kolejne rany, które w końcu uniemożliwiły mu dalsze loty bojowe.
W uroczystości wzięli udział reprezentanci środowiska lotniczego. Członkowie rodziny Jerzego Palusińskiego, abp Stanisław Nowak, zastępca prezydenta Częstochowy Mirosław Soborak, przewodniczący częstochowskiej Rady Miasta Jerzy Nowakowski, profesorowie Politechniki Warszawskiej Jacek Przygodzki i Marek Głowacki. Nie zabrakło kompanii honorowej i orkiestry wojsk lotniczych, dowódców jednostek lotniczych.
r