Po dwóch ostatnich przegranych pojedynkach (w Tauron 1. Lidze z APP Krispol Września i Tauron Pucharze Polski z MKS-em Będzin), siatkarze częstochowskiego Exact Systems Norwida wrócili do gry. W sobotę (14 stycznia) w spotkaniu 17. kolejki zaplecza Plus Ligi zmierzyli się na wyjeździe z MKST Astra Nowa Sól. Tego dnia byliśmy też świadkami potyczek z udziałem Eco-Team AZS Stoelzle, Sorella Częstochowianki oraz KS Silesii.
Spotkanie w województwie lubuskim przebiegł niemalże pod całkowite dyktando podopiecznych Leszka Hudziaka. Nowosolanie problemów graczom Norwida narobili właściwie tylko w początkowych fazach drugiej i trzeciej odsłony. Częstochowianie szybko jednakże zaczęli przejmować inicjatywę na parkiecie. Każda z rozegranych partii zakończyła się pewnym zwycięstwem przyjezdnych; pierwsza – 25:17, druga – 25:19 i trzecia – 25:20. Jak się później okazało, tryumf bez straty seta „Błękitno-Granatowych” w Nowej Soli był tak cenny, że dzięki niemu powrócili na fotel lidera tabeli pierwszoligowych rozgrywek. Nad drugim w kolejności Mickiewiczem Kluczbork Norwid ma punkt przewagi.
MKST Astra Nowa Sól – Exact Systems Norwid Częstochowa 0:3 (17:25, 19:25, 20:25)
Za ciosem poszedł Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa, który wygrał już drugą potyczkę w bieżącym roku. „Akademicy” rywalizowali w Wilczycach z miejscową Gwardią. AZS spotkanie rozpoczął od zwycięskiego, na przewagi, inauguracyjnego seta 26:24. Gospodarze wyrównali następnie stan meczu (1:1), pokonując ekipę gości w drugiej partii 25:19. W kolejnych dwóch górą już byli „Biało-Zieloni”. W trzeciej części gry częstochowianie ograli przeciwników 25:22, a w czwartej – 25:21. Drużyna prowadzona przez Wojciecha Pudo nadal plasuje się na drugim miejscu w zestawieniu 3. grupy 2. Ligi, tracąc trzy „oczka” do liderującego WKS-u Wieluń. W tym miejscu trzeba jednak wspomnieć, że częstochowianie mają jeszcze na rozkładzie zaległy mecz z Tygrysami Strzelin.
Gwardia Wilczyce – Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa 1:3 (24:26, 25:19, 22:25, 21:25)
Kolejne zwycięstwo odniosła KS Silesia Częstochowa. Podopieczne Urszuli Jędrys-Szynkiel grały w potyczce wyjazdowej z AZS-AWF Hummel Wrocław. Wydawać się mogło, że częstochowianki bój w stolicy dolnośląskiego zakończą po trzech setach. Tym bardziej, że w dwóch pierwszych odsłonach tryumfowały w świetnym stylu; odpowiednio 25:21 i 25:13. Tymczasem miejscowe zrehabilitowały się w trzeciej partii, którą wygrały 25:21. To jednak wszystko na co było stać wrocławianki w tym starciu. W czwartym secie padł bowiem rezultat 25:17 na rzecz Silesii. Za sprawą zwycięstwa w ostatnim swoim pojedynku 3:1 ekipa z Częstochowy umocniła się na drugiej pozycji w tabeli kobiecej 3. gr. 2. Ligi.
AZS-AWF Hummel Wrocław – Silesia Częstochowa 1:3 (21:25, 13:25, 25:21, 17:25)
W dalszym ciągu niemoc trwa w przypadku zespołu KS Sorella Częstochowianki. Siatkarki pod wodzą Anity Krzyczmonik znów musiały obejść się smakiem. Tym razem „Czanka” poległa w Mogilnie w starciu z tamtejszym Sokołem 0:3. Team gości najlepiej spisał się w odsłonie otwarcia, w której zdobył w sumie 18 punktów. W pozostałych przyjezdne uległy oponentkom 14:25, a także 10:25. Niezmienna pozostaje również pozycja Częstochowianki w tabeli 1. Ligi, a więc piętnasta, przedostatnia.
MKS Sokół Mogilno – KS Sorella Częstochowianka Częstochowa 3:0 (25:18, 25:14, 25:10)
NG
Foto. Grzegorz Przygodziński