W Częstochowie funkcjonuje 276 form rodzinnej pieczy zastępczej, w których przebywa 386 dzieci. To o wiele za mało. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej wraz z szeregiem stowarzyszeń, od kilku lat prężnie promuje ten typ pomocy dzieciom. 13 września br. w centrum Częstochowy odbył się kolejny happening promujący ideę rodzicielstwa zastępczego.
Podczas akcji „SOS – szukamy rodzin zastępczych” grupy przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych nadawały symboliczny sygnał, by już od najmłodszych lat uczyć się, jak ważna jest rodzina. Odsłonięto też wystawę plenerową poświęconą tej tematyce, której elementem są prace uczniów częstochowskich szkół. „Masz serce, otwórz do niego drzwi” – taki tytuł nosił konkurs w ramach którego zgłaszano rysunki i fragmenty prac literackich. Na tablicach umieszczono też podstawowe informacje o tym, czym jest piecza zastępcza i w jaki sposób można ją sprawować. Prace można podziwiać na Placu Biegańskiego jeszcze przez miesiąc.
Państwo Magda i Tomasz od 4 miesięcy opiekują się 5-letnim Kubą. Przyznają, że na początku było ciężko, ale teraz nie wyobrażają sobie, by mogli postąpić inaczej. – Chłopiec wniósł w nasze życie dużo radości, a i sam fakt, że możemy mu stworzyć choć namiastkę domu, sprawia, że czujemy się lepiej – mówią „GCz”.
Na rodzicielstwo zastępcze najczęściej decydują się małżeństwa, które same nie mogą mieć dzieci. Tak było w przypadku Magdy i Tomasza. – Długo staraliśmy się o dziecko. Żona zaproponowała, by zostać rodziną zastępczą. Wahałem się. Nie miałem pojęcia na czym to polega i bałem się, że temu nie podołamy. Szkolenia trwały długo, ale wreszcie się udało. Teraz tworzymy rodzinę –mówią. Na pytanie czy Kuba będzie miał rodzeństwo, Pani Magda uśmiecha się i odpowiada – Tak. Daliśmy komuś szczęście, więc damy i drugi raz. Często słyszymy o problemach wynikających z takiej formy pomocy. Ale kto powiedział, że będzie łatwo? My się zdecydowaliśmy i nigdy nie żałowaliśmy. Cały proces jest żmudny, ale jakoś trzeba sprawdzić czy ktoś się nadaje, czy maluchowi będzie z kimś dobrze. Przecież najważniejsze jest dobro dziecka –Magda i Tomasz.
Rodziną zastępczą może zostać osoba, która jest zdrowa, posiada odpowiednie warunki bytowe i materialne, daje rękojmię należytego sprawowania opieki nad dziećmi, nie była i nie jest pozbawiona władzy rodzicielskiej, wypełnia obowiązek alimentacyjny i nie jest ograniczona w czynnościach prawnych. Proces kwalifikacyjny rozpoczyna się zapisem na specjalistyczne szkolenie w Częstochowskim Centrum Wsparcia Rodziny i złożeniem podstawowych dokumentów. Szkolenie obejmuje m.in. wywiad w miejscu zamieszkania, badania psychologiczne i pedagogiczne czy praktyki w placówce opiekuńczo-wychowawczej.
Rzecznik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Częstochowie, Olga Dargiel, przyznaje, że temat rodzicielstwa zastępczego jest tematem trudnym. Zazwyczaj interesują się nim osoby, które gdzieś już o rodzinach zastępczych słyszały lub same myślą o założeniu takiej rodziny. – Wiemy, że żadna, nawet najlepsza placówka, nie zastąpi dziecku domu i rodziny. Dlatego tak ważne jest poszukiwanie rodzin zastępczych – a więc rodzin, które zaopiekują się dzieckiem czasowo, w momencie, gdy biologiczna rodzina nie może się nim zająć, a sytuacja dziecka nie pozwala, by trafiło do adopcji – wyjaśnia rzecznik MOPS.
Kiedy piecza zastępcza jest szczególnie potrzebna? W przypadku, gdy rodzice biologiczni z różnych względów – najczęściej nałogów, problemów z przemocą – nie mogą zapewnić dziecku opieki i wychowania. Na mocy postanowienia sądowego, dziecko trafia do odpowiedniej placówki lub do rodziny, która spróbuje stworzyć mu prawdziwy dom. – W rodzinie zastępczej dziecko może wychowywać się w naturalnych warunkach. Otoczone miłością, rodzinnym ciepłem i troską. Rodzina zapewnia poczucie bezpieczeństwa i wsparcie, jest dla dziecka szansą na dobry start w dorosłe życie. Świadomość, że istnieje przynajmniej jedna dorosła osoba, kochająca i oddana dziecku bezwarunkowo, pozwala na pokonanie stresu i złych wspomnień, które czasem dziecko wynosi z domu rodzinnego – informuje rzecznik MOPS-u.
Szczególną rolę w promowaniu rodzicielstwa zastępczego w Częstochowie odgrywa częstochowski MOPS, ale poszukiwaniem takich rodzin zajmuje się również Stowarzyszenie na Rzecz Pomocy Dziecku i Rodzinie „Dla Rodziny”. – Stałą formą promocji rodzicielstwa zastępczego w Częstochowie, jak również poszukiwaniem nowych kandydatów, jest akcja „Masz serce, otwórz do niego drzwi”. Od wielu lat właśnie w ten sposób, poprzez nagłośnienie w mediach, czekamy na osoby, które noszą w sobie potrzebę, jaką jest stworzenie bezpiecznego domu dla czekających dzieci” – mówi Lidia Zeller, prezes Stowarzyszenia.
Od 2013 roku w mieście funkcjonuje Zespół na rzecz promocji rodzicielstwa zastępczego. Organem doradczym w tej sprawie jest też Miejska Rada Rodziców Zastępczych. Jednak najskuteczniejszymi wydają się inicjatywy jakie w Częstochowie podejmują MOPS i wspierający ich partnerzy. O tym, jak pomóc dzieciom dowiemy się na organizowanych happeningach, konferencjach, zebraniach w szkołach czy na uczelniach. Na ulicach można zobaczyć zabytkowy tramwaj, w którym prelegenci promują ideę. W 2016 r. jako formę promocji wybrano graffiti umieszczone na karoserii autobusu MPK. Hasła i rysunki można do tej pory zobaczyć na pojeździe przemierzającym ulice Częstochowy.
*Imiona zmienione na prośbę rozmówców.
NATALIA CIASTKO