W latach 90., w okresie prosperity gospodarczej, w częstochowskiej Hucie pracowało ponad dziewięć tysięcy osób. Dzisiaj ISD Huta Częstochowa stoi u progu załamania finansowego. Zarząd po analizie sytuacji ekonomiczno-rynkowej uznał, że konieczne jest zwolnienie połowy załogi, by ratować przedsiębiorstwo.
20 maja br. w Urzędzie Miasta Częstochowy z inicjatywy władz miast i NSZZ „Solidarność” odbyło się nadzwyczajne spotkanie w sprawie ratowania ISD Huty Częstochowa. W dyskusji udział wzięli prawie wszyscy parlamentarzyści Ziemi Częstochowskiej oraz przedstawiciele wielu instytucji.
Prezes ISD Polska Konstanty Litvinov uzasadnił, że skomplikowana sytuacja Huty jest wynikiem globalnych procesów załamania gospodarczego. A u jej zarania stoi przede wszystkim likwidacja przemysłu stoczniowego w Polsce. – Gdy w 2008 roku w Europie wystąpił kryzys w Hutę uderzył on potrójnie. Skończył się przemysł stoczniowy w Polsce i Huta została bez podstawowego odbiorcy– mówił prezes Litvinov. Analiza naprawcza wskazywała na konieczność szukania nowych rynków zbytu , a o te było trudno, oraz na zwiększenie konkurencyjności cenowej, ale i to nie było proste. Jedynie w 2010 roku, gdy spółkę wzmocnił nowy współwłaściciel i sprzedano koksownię oraz walcownię, na krótko udało się zahamować galopadę strat.
Dzisiejsza sytuacja Huty, w opinii prezesa Litvinova, jest jeszcze trudniejsza. – Od przynajmniej dwóch lat Huta generuje od 5 do 8 milionów dolarów strat. Nowy właściciel wpompował w przedsiębiorstwo już prawie 340 milionów dolarów, czyli niespełna miliard złotych. Przerost zatrudnienia sprawia, że trudno znaleźć chętnego do wyrównania strat, a firmie potrzebny jest nowy biznes plan – mówi prezes.
W tej sytuacji Zarząd ISD Polska stanął przed alternatywą: stracić wszystko czy ratować zakład. – Optymalnym rozwiązaniem będzie ratowanie tego, co się da. Nie jesteśmy w stanie utrzymać trzech tysięcy pracowników, więc połowie załogi zaproponowaliśmy dobrowolne zwolnienia z zapewnieniem 16. pensji plus trzech wynikających z ustawowy – puentował prezes Litvinov.
Zarząd miasta kilka tygodni wstecz podjął działania interwencyjne w sprawie Huty. Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk szukał rad w Ministerstwie Gospodarki, gdzie zauważono, iż konieczność zabezpieczenia bieżącej działalności Huty należy połączyć ze zbudowaniem międzyresortowego zespołu do kompleksowej aktywizacji gospodarczej miasta i regionu. – Ważne jest zatem zapewnienie miastu specjalnej puli środków finansowych na rzecz tworzenia ma przykład mikroprzedsiębiorstw. Zapaść też muszą decyzje wpływające na poniesienie ekonomicznej rangi Częstochowy – mówił prezydent Matyjaszczyk
Przewodniczący NSZZ Solidarność Mirosław Kowalik przybliżając kolejne etapy pracy Huty wspomniał, że już wcześniej prywatny właściciel mówił o trudnościach. – Nie opłacało się prowadzić koksowni, więc ją sprzedano. Dzisiaj dobrze sobie radzi jako osobna firma. Nie opłacało się trzymać rurowni, więc i to Zarząd sprzedał. Dzisiaj tamtejsza produkcja jest opłacalna. Potrzebujemy prawdy, co będzie dalej po kolejnej restrukturyzacji? Potrzebujemy programu osłonowego dla pracowników – mówił przewodniczący Kowalik
Na istotną kwestię wskazał poseł PiS Szymon Giżyński. – Do opowieści o racjach ekonomicznych, przedstawionych przez pana prezesa Litvinova, trzeba dołączyć komplementarną opowieść o sytuacji społecznej. Dla nas najważniejszym adresatem jest polski rząd. Pozostaje on stroną umowy z 2005 roku, jako gwarant praw pracowniczych i wynegocjowanego pakietu socjalnego 10-letniego zatrudnienia. Jest też znacznie ważniejszy motyw, którego nauczył nas kryzys. W kryzysie gospodarczym odkryliśmy, że jednak kapitał ma właściciela i to właściciela narodowego. I w przypadku Huty też mamy do czynienia z właścicielem narodowym. Rządy wielkich państw europejskich uczą, że skutecznie można rozmawiać z partnerem kapitału zagranicznego i bronić interesu niemieckiego, francuskiego czy innego w rozmowach z przedstawicielami tegoż kapitału na swoim terenie. Jest to też lekcja dla nas, do podjęcia działań dyplomatycznych, do podjęcia rozmów międzynarodowych w kontekście tego, co się w częstochowskiej Hucie dzieje– mówił poseł Giżyński.
GAW
W imieniu Klubu Prawa i Sprawiedliwości Artur Gawroński, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Częstochowy, na ręce przewodniczącego Rady Miasta Częstochowy Zdzisława Wolskiego złożył projekt stanowiska Rady Miasta Częstochowy w sprawie ratowania miejsc pracy w ISD Huta Częstochowa Sp. z o.o. Projekt będzie głosowany na najbliższej sesji Rady Miasta. Poniżej treść stanowiska
„Rada Miasta Częstochowy apeluje do Rządu Rzeczpospolitej Polskiej o natychmiastową pomoc w ratowaniu miejsc pracy w ISD Huta Częstochowa Sp. z o.o., która kontynuuje ponad 100-letnie tradycje hutnicze w Częstochowie i jest największym i najnowocześniejszym krajowym producentem blach grubych. Produkuje ok. 70 procent blach grubych wytwarzanych w Polsce i ma ponad 35 procent udziału w całości krajowego zużycia. ISD Huta Częstochowa Sp. z o.o. jest także uznanym producentem w tej branży w Europie (ok.5 procent produkcji). Huta produkuje ponadto konstrukcje stalowe i prefabrykaty, a także półwyroby (wlewki stalowe).
Powiat Częstochowski ma ponad 21 procent bezrobocie i jest ono najwyższe w Województwie Śląskim, dlatego Rada Miasta Częstochowy wzywa Rząd Rzeczypospolitej Polskiej do natychmiastowych działań mających na celu uratowanie miejsc pracy w ISD Huta Częstochowa Sp. z o.o.
Rada Miasta Częstochowy wyraża zrozumienie dla działań konwalidujących w ISD Huta Częstochowa Sp. z o.o. i jednocześnie oczekuje rozwiązań, pozostawiających stan zatrudnienia w Hucie na dotychczasowym poziomie.
Uzasadnienie
Rada Miasta Częstochowy nie może stać obojętnie w obliczu informacji masowych zwolnień lub likwidacji ISD Huty Częstochowa Sp. z o.o.
ISD Huta Częstochowa Sp. z o.o., która kontynuuje ponad 100-letnie tradycje hutnicze w Częstochowie jest pracodawcom zatrudniającym ponad 3 tyś. pracowników. W trosce o ich los, a także rodzin pracowników Rada Miasta Częstochowy musi podjąć wszelkie kroki w celu pozostawienia stanu zatrudnienia w ISD Huta Sp. z o.o. na dotychczasowym poziomie.
Radny Miasta Częstochowy
Gawroński Artur
gaw