Najstarszą kamienicą na rynku w Lublińcu jest dom oznaczony numerem 5, bowiem powstał już w roku 1793. Na jego fasadzie znajduje się okolicznościowa tablica upamiętniająca wybitnego organizatora Powstań Śląskich oraz uczestnika Kampanii Wrześniowej – Pawła Golasia (zdj. 1).
4 lutego 1940 roku, 55-letni wówczas P. Golaś został aresztowany w Częstochowie przez gestapo, jako zbiegły z Lublińca komendant organizacji wojskowej i poseł na Sejm Śląski. Osadzony w więzieniu czekał na swój los w coraz liczniejszej grupie polskich patriotów, których wiosną 1940 roku pozbawiano masowo wolności. Wśród nich liczną grupę harcerzy z Rakowa oraz uczniów i nauczycieli częstochowskiej Szkoły Handlowej.
Na początku czerwca rozpoczęła się w Częstochowie realizacja niemieckiej akcji pacyfikacyjnej, której celem było wyniszczenie przedwojennych działaczy i członków partii politycznych, organizacji społecznych, a także związków zawodowych. 9 czerwca 1940 roku odbyło się w siedzibie gestapo przy ul. Kilińskiego 10 posiedzenie niemieckiego sądu doraźnego. Pod przewodnictwem Sturmbannfurhera SS Fritza Liphardta, ustalona została pierwsza grupa 15-tu Polaków skazanych na śmierć. Większość z nich pochodziło z Radomska oraz Lublińca, na czele z Pawłem Golasiem. Trzy tygodnie później (28 czerwca) wywołano z więziennych cel ustaloną grupę i na dziedzińcu ogłoszono im wyroki śmierci. Po skrępowaniu rąk sznurami, wepchnięto do ciężarówki, która ruszyła w stronę Olsztyna.
Tutaj, na północ od miejscowości, znajdowała się piaszczysta wydma porośnięta niską sosną i jałowcami. Pustkowie to zwane było “Szubienicą”, bowiem już w czasach zaborów wieszano tutaj niepokornych Polaków. Dzisiaj w miejscu tym stoi wysoki kamienny obelisk (zdj. 2), górujący nad miejscem, gdzie w eskorcie egzekucyjnego komando przywieziono pierwszych skazańców. Cdn.
ANDRZEJ SIWIŃSKI