Częstochowskie plastyczki – Halina Osadnik (mama) i Agnieszka Osadnik (córka), członkinie Częstochowskiego Stowarzyszenia Plastyków im. Jerzego Dudy-Gracza rozpoczną lekcje sztuki malowania z podopiecznymi Częstochowskiego Hospicjum, przy ul. Krakowskiej 45. Program będzie realizowany w ramach projektu Akademii Walki z Rakiem.
– Z ogromną ochotą przystałyśmy na propozycję pań z Akademii Walki z Rakiem . Mój Mąż był pacjentem Hospicjum. Spotkał się tu z wielką życzliwością i miał wspaniałą opiekę. To ciepło i serdeczność dotknęło i mnie. I za to pragniemy podziękować ofiarowując swoją pracę na rzecz Hospicjum i ich podopiecznych – mówi Halina Osadnik.
– To będzie dla nas duże wyzwanie, ale z mamy nadzieję, że mu sprostamy i spełnimy oczekiwania. W ramach zajęć pokażemy różne techniki malarskie. Postaramy się przekazać jak najwięcej wiedzy i zaszczepić zamiłowanie do malowania. Najważniejsze jest rozbudzenie chęci i zapału do pracy, aby każdy poczuł, że może stać się artystą – mówi Agnieszka Osadnik.
Akademia Walki z Rakiem pomaga osobom chorym i tym, które przeszły chorobę onkologiczną. – Prowadzimy zajęcia z różnych dziedzin, chodzimy do teatru, do kina. Staramy się pomagać sobie nawzajem poprzez wymianę doświadczeń i różne formy aktywności – mówi psycholog Paulina Michalska-Jagieło. – Zajęcia z malowania, które są swoistą formą terapii, organizujemy po raz drugi, pierwsze prowadził plastyk Krzysztof Szumilas. Pani Halina jest bardzo ciepłą i otwartą osobą. Jest świetną, wszechstronną artystką, dlatego bardzo cieszymy się, że zgodziła się poprowadzić zajęcia. Mam nadzieję, że zajęcia przyczynią się do odkrycia i rozwoju talentów, ale najważniejszy jest terapeutyczny kontakt ze sztuką – dodaje.
W warsztatach będzie uczestniczyło około dwudziestu osób. Pierwsze spotkanie Haliny i Agnieszki Osadnik z kilkorgiem uczestników warsztatów miało miejsce 29 marca 2017 roku w Bibliotece Publicznej im. dr. Władysława Biegańskiego w Częstochowie.
Uczestniczka warsztatów Aleksandra Gaudzińska, jak zdradza „GCz”, po raz pierwszy będzie miała kontakt z malowaniem. – Udział w zajęciach i podjęcie próby artystycznego malowania będzie dla mnie nowym doświadczeniem. Już jestem ciekawa, co ono przyniesie – mówi pani Aleksandra.
A zajęcia zapowiadają się interesująco i różnorodnie. Pani Halina w swej twórczej pracy wykorzystuje różne techniki: olej, pastel, tempera, mozaika, fresk, akryl, rzeźba. I każdą z nich zamierza stopniowo prezentować i przybliżać uczestnikom warsztatów. Jak podkreśla swą aktywność artystyczną zaczęła z chwilą przejścia na wcześniejszą emeryturę. – Wówczas zaczęłam szukać nowej drogi i odnalazłam ją w sztuce. Praca przy powstawaniu dzieł plastycznych daje wielką radość, rozbudza emocje i wrażenia. Dla mnie jest to robienie czegoś dla siebie – opowiadała podczas spotkania.
– Malowanie to czas na spotkanie z sobą samym. Nie myśli się o smutkach, codzienności. Liczy się tylko perspektywa płótna i pędzla. Uruchamia się wyobraźnia i zatapiamy się w dziele. Z pewnością zajęcia odsłonią przed Państwem wiele nowych, własnych możliwości i dadzą Państwu wiele radości – mówiła uczestnikom spotkania Agnieszka Osadnik.
URSZULA GIŻYŃSKA