24 kwietnia społeczność Gnaszyna uczciła ofiary niemieckiego barbarzyństwa z 1944 roku. Zamordowano wówczas na oczach mieszkańców 10 zakładników.

W uroczystości wzięli udział m.in. zastępca prezydenta Częstochowy Ryszard Stefaniak, miejscy radni i zastępca burmistrza Blachowni Dariusz Wojciechowski. Reprezentantom częstochowskiego samorządu towarzyszyła asysta Straży Miejskiej. Przed pamiątkową, kamienną tablicą i krzyżem złożono wiązanki i zapalono znicze.
Tradycyjnie uroczystość zorganizował Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 6. Dyrektorowi placówki Piotrowi Włoczkowi przekazano podziękowania za zaangażowanie w to wydarzenie rocznicowe.
Okrucieństwo ze strony hitlerowców dotykało zwykłe Polki i Polaków. 24 kwietnia 1944 roku, około godz. 10, Niemcy przywieźli do Gnaszyna 10 mężczyzn, prawdopodobnie więzionych wcześniej w Lublińcu. Na wzgórzu ustawili szubienicę. Spędzono na miejsce ok. 2 tys. osób z tej i innych miejscowości (Gnaszyn nie był wówczas jeszcze dzielnicą Częstochowy) – nikt z tłumu nie znał tych 10 mężczyzn. Egzekucją kierował szef mundurowej policji w Blachowni Mathias Christiansen, który przed zbrodnią oświadczył, że kto nie podporządkuje się niemieckim zarządzeniom, podzieli los zakładników. Mężczyźni zostali powieszeni w akcie zemsty za to, że nikt z miejscowej społeczności nie wskazał Niemcom osób udzielających pomocy polskiemu ruchowi oporu.
(fot. Łukasz Stacherczak)