W poniedziałek 21 września na cmentarzu w Mstowie odbył się pogrzeb osób cywilnych, rozstrzelanych przez niemieckich żandarmów w listopadzie 1939 r. w lesie jaskrowskim.
Było to możliwe dzięki pracom o charakterze ekshumacyjnym, przeprowadzonym wcześniej z inicjatywy Stowarzyszenia Historycznego „Reduta” w Częstochowie, zleconym przez Oddziałowe Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Katowicach. W ich wyniku znaleziono i wydobyto nieliczne szczątki co najmniej pięciu osób, z zamiarem pochowania ich na cmentarzu w Mstowie. Przy szczątkach ludzkich odkryto różne przedmioty i wyposażenie, m.in. kilka medalików, szkaplerz, guziki, łuski z amunicji karabinowej, a także spłaszczony pocisk z pistoletu typu browning. To ostatnie znalezisko zdaje się wskazywać na to, że ofiary dobijano.
Uroczyste pożegnanie odbyło się na cmentarzu parafialnym w Mstowie. Poprowadził je ks. Dawid Kover CRL – przeor i proboszcz parafii rzymskokatolickiej p.w. Wniebowzięcia NMP. W ceremonii uczestniczyli m.in.: Wójt Gminy Mstów Tomasz Gęsiarz, Zastępca Wójta Małgorzata Grabowska, dr Olgierd Ławrynowicz – Zastępca Dyrektora Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego (przed kilkoma laty wespół ze studentami rozpoczął rozpoznanie lasu w Jaskrowie), ponadto młodzież szkolna – harcerze III Środowiskowego Szczepu Harcerskiego „Skała” z Mstowa i Jaskrowa, pracownicy Urzędu Gminy Mstów, jak również przedstawiciele Oddziału IPN w Katowicach.
Zamiarem zarządcy cmentarza parafialnego i samorządu jest powstanie tutaj nagrobka-upamiętnienia, poświęconego pamięci naszych rodaków zamordowanych w 1939 r., w czym będzie się starał dopomóc katowicki oddział IPN.
ZA: mstow.pl