13 października ubiegłego roku wygłosiłem w Sejmie oświadczenie poselskie o kondycji demokracji w Polsce za dni koalicji 13 grudnia:

„Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Jaka demokracja rządzi polską? W jednym z ostatnich wydań tygodnika „Do Rzeczy˝ Lech Mażewski pisze: W kilka lat po przejęciu władzy w Niemczech przez NSDAP Karl Loewenstein, niemiecki liberalny prawnik, emigrant po 1933 r., stworzył koncepcję demokracji opancerzonej, ściśle związanej z ideą demokracji walczącej. Proponuję dla zrozumienia taktyki i praktyki władzy, rządzącej w Polsce koalicji 13 grudnia, równorzędne stosowanie trzech poznawczych modeli. Pierwszy model: demokracja asertywna w formacie zaczepno-obronnym. Drugi: demokracja diagonalna – z góry, w lewo, ukośnie, w dół. Trzeci: demokracja warcząca w typie agresywnie wyszkolonego owczarka niemieckiego z asystą owczarka alzackiego. Dziękuję uprzejmie.”
30 października ubiegłego roku okładkowe zdjęcie „Gazety Polskiej” przyciągał tytuł: „Ofiary demokracji warczącej przemówiły”.
2 marca bieżącego roku serwis RMF24.pl (źródło PAP) relacjonował: „Wybory prezydenckie 18 maja to będzie referendum za odrzuceniem rządu premiera Donalda Tuska. – powiedział Karol Nawrocki podczas konwencji programowej w podwarszawskich Szeligach. Popierany przez PiS kandydat Karol Nawrocki dodał, że demokracja warcząca na wszystkich, którzy myślą inaczej, musi się skończyć.”
23 marca bieżącego roku Tygodnik SIECI opublikował tekst Daniela Obajtka „Demokracja warcząca, neoprokuratura i ich ofiary”.
Wszystkim Państwu, którzy użyli określenia „demokracja warcząca” – na rzecz zwycięstwa narodu polskiego, w wyborach prezydenckich, 1 czerwca 2025 roku – serdecznie dziękuję.
SZYMON GIŻYŃSKI