W sobotni poranek 20. stycznia 2007 roku w kościele pod wezwaniem św. Marcina w Kłobucku odbyła się ważna dla mieszkańców miasta i okolic uroczystość. Proboszcz tutejszej parafii ksiądz prałat Kazimierz Troczyński obchodził 50-lecie kapłaństwa
Pół wieku kapłańskiej posługi
W uroczystości wzięło udział wielu parafian, głównie z Kłobucka i Gorzkowic, oraz zaproszeni goście z całej Polski. Miasto i powiat reprezentowali miejscowi włodarze.
– Należałem do księży, którzy długo przebywają w parafiach. Nie da się zapomnieć pierwszego probostwa w Gorzkowicach oraz ostatnich 15 lat w Kłobucku. Kłobucczanie dali wielki wyraz swej wiary i szacunku do kościoła. Niechaj dalej rośnie wiara w Boga i wielka godność waszego człowieczeństwa – mówił ksiądz Troczyńki.
Dla mieszkańców miasta ważnym wydarzeniem jubileuszu było osobiste uczestnictwo arcybiskupa Stanisława Nowaka oraz biskupa Tadeusza Pieronka.
Jubileuszowa msza święta rozpoczęła się przejściem wiernych wokół kościoła. Proboszcz K. Troczyński wszedł do świątyni pewnym krokiem w asyście biskupów, księży, ministrantów, wiernych oraz licznych sztandarów (strażackich, harcerskich, szkolnych, górniczych, kombatanckich oraz innych organizacji i stowarzyszeń).
– Kiedy patrzę na poczty sztandarowe, odczuwam radość, że to właśnie w tej świątyni okazujemy i uczymy się patriotyzmu – mówił ksiądz jubilat.
Powagi uroczystości dodawały dostojnie grająca orkiestra dęta oraz chórek i chór kościelny. Parafianie licznie uczestnicząc w uroczystości pokazali tym samym, że bohater 50-lecia jest dla nich ważny i cieszy się powszechnym szacunkiem.
Podczas uroczystości przedstawiciele dzielnic Kłobucka wręczyli swemu kapłanowi wiązanki kwiatów. Ksiądz proboszcz otrzymał kwiaty ze Smugi, z Niwy, z Rybnej, z Zakrzewa. Jubilat otrzymał naręcza kwiatów także z Urzędu Gminy w Kłobucku i od Starostwa Powiatowego, od szkół, od harcerzy, od nauczycieli, od strażaków zawodowych i od ochotników, od przedsiębiorców i kupców, od Caritasu.
– Moja radość i równocześnie wdzięczność Bogu i ludziom jest tak potężna, że trudno mi wyrazić słowami to uczucie – mówił prałat Troczyński.
Z historii kapłaństwa.
Święcenia ksiądz Troczyński przyjął w styczniu 1957 roku w katedrze częstochowskiej. Pierwszą parafią, którą objął, był Cykarzew. Następnie został przeniesiony do Kłomnic, potem do Sosnowca i Kłobucka. Jego pierwszym probostwem były Gorzkowice, w których był 16 lat. Od 1991 roku jest proboszczem w kłobuckiej parafii pw. Św. Marcina.
Ksiądz Kazimierz jest także emocjonalnie związany z Krakowem, w którym studiował, początkowo na wydziale prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim, a później na wydziale teologiczno-historycznym. Spełnieniem jego marzeń była bliska, serdeczna znajomość z księdzem doktorem Karolem Wojtyłą, a później z Janem Pawłem II. Wielokrotnie ks. Troczyński w latach późniejszych organizował wycieczki do Watykanu (koncelebrował również Mszę Św. z polskim papieżem).
Wrażenia parafian
– Uroczystość cudownie przygotowana – mówiła opiekunka Caritasu Alfreda Hoinka.
Tego samego zdania był stojący przy sztandarze górnik.
– Takiego księdza gospodarza Kłobuck jeszcze nie miał. Przykładem może być chociażby muzeum Długosza oraz całkowita odnowa kościoła i miejscowego cmentarza – mówi Jan Bednarski.
Po uroczystości zaproszeni goście udali się na posiłek przygotowany w Szkole Podstawowej nr 2 w Kłobucku.
Ksiądz proboszcz jest w Kłobucku postacią lubianą i szanowaną we wszystkich środowiskach. Otwartą na potrzeby innych ludzi. Chętnie służy swą pomocą. Jest oddany Bogu i ludziom.
Ja również w trudnych chwilach mojego życia znalazłam duchowe wsparcie u naszego księdza proboszcza Kazimierza Troczyńskiego.
Swojej wdzięczności też nie umiem wyrazić słowami….
Monika Scheller-Wojtasik