Jeszcze nie minął choćby półmetek fazy zasadniczej PlusLigi, a już Steam Hemarpol Norwid rozpoczął budowę składu na kolejny sezon. W środę (13 listopada) podczas biznesowego spotkania z cyklu „Norwid Caffe” ogłoszono, że częstochowski klub będzie kontynuował współpracę z Patrikiem Indrą.
Czeski atakujący pod Jasną Górę trafił z ligi francuskiej, gdzie – grając dla Chaumont Volley-Ball 52 – już był wyróżniającą się postacią. Mimo to, mało kto się spodziewał, że aż tak nieprawdopodobną furorę będzie robił w kraju nad Wisłą.
W obecnej edycji polskiej najwyższej klasy rozgrywkowej 26-latek spisuje się wręcz fenomenalnie. Świadczy o tym przede wszystkim fakt, że na 11 rozegranych dotąd spotkań zgarnął aż 5 statuetek MVP. Ponadto może pochwalić się największą ilością zdobytych indywidualnie punktów w drużynie (234 – przyp. red.). Te imponujące statystyki powodują, że śmiało można przypisać mu miano rewelacji rozgrywek.
W związku z tym po sezonie 2024/2025 Indra na pewno byłby łakomym kąskiem dla klubów biorących udział w PlusLidze. Mało tego zainteresowanie pozyskaniem Patrika wyrażać mogłyby zespoły z innych czołowych lig europejskich, np. włoskiej Serii A.
Nie czekając więc na dalszy rozwój wydarzeń, w Częstochowie postanowiono natychmiast działać. I tak oto Norwid przedłużył umowę z Czechem na następne dwa sezony! To niewątpliwy sukces sterników „Błękitno-Granatowych” na czele z prezesami – Krzysztofem Wachowakiem i Lesławem Walaszczykiem oraz dyrektorem sportowym – Łukaszem Żygadło. Niezwykle czujnym „nosem transferowym” włodarze wykazali się, kontraktując reprezentanta naszych południowych sąsiadów jeszcze przed startem aktualnych zmagań.
Teraz kibice popularnej „Dziewiątki” mają z pewnością nadzieje, że to zapowiedź tworzenia równie imponującego – a być może i nawet jeszcze lepszego – zestawienia drużyny na przyszłe ligowe rozgrywki.
Norbert Giżyński
Foto.: Grzegorz Przygodziński