BONA FIDE. Po pierwsze: Polska! Po pierwsze: Polacy!


18 maja idziemy na pierwszą turę wyborów na Urząd Prezydenta Rzeczypospolitej. Ostatnia prosta kampanii stała się areną wyjątkowo podłego hejtu i nienawiści; rzucania oszczerstw i kłamstw pod adresem Karola Nawrockiego. Przeciwnicy wymyślają absurdalne oskarżenia i ze zdwojoną siłą bombardują opinię publiczną pomówieniami wobec obywatelskiego kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość.

 

A to media obiega informacja, że organizatorzy marszu w Chicago każą Karolowi Nawrockiemu schodzić ze sceny i zakazują mu przemawiania do Polaków. Za chwilę się z tego wycofują, ale ziarno fałszu zostaje zasiane, informacja idzie w świat, koduje się w umysłach i w niektórych robi spustoszenie. Kolejna rzecz, to co rusz akcentowana w mainstreamowych mediach sprawa z mieszkaniami.

Mimo iż Karol Nawrocki w swoich zeznaniach podatkowych wykazuje, że posiada dwa mieszkania, ba, wykazuje nawet przyszły spadek po mamie i dokładnie wiadomo jaki ma majątek, przeciwnicy wyrywając z kontekstu jego stwierdzenie o jednym mieszkaniu, jakie padło podczas

debaty w kwestii podatku katastralnego, oskarżają go o kłamstwo, bo przecież ma dwa. I już fala się napędza i wszystkie media piszą o dwóch mieszkaniach Nawrockiego. O dziwo, jakoś nie pamiętają sprawy poselskiego małżeństwa z Platformy Obywatelskiej, które pobierało co miesiąc 8-tysięczny zasiłek z Sejmu na opłatę wynajętego mieszkania w stolicy, choć pod Warszawą ma ono wspaniałą rezydencję. To szybko zamieciono pod dywan.

Kampania rządzi się swoimi prawami, bywa agresywna, emocjonalna i często irracjonalna. Jednak nie może to oznaczać nakręcania spirali nienawiści. To dzieli Polaków i prowadzi do osłabienia państwa.

Cała nadzieja w Karolu Nawrockim. To, że stał się obiektem zmasowanego ataku, znamionuje, że jest coraz groźniejszym rywalem dla Rafała Trzaskowskiego. Przeciwnicy chyba zapominają, że dr Nawrocki to także – z krwi i kości – sportowiec. Uprawiał boks i jest odporny na ataki, także te nieregulaminowe. Zatem z pewnością zaciska pięści, prze do przodu i walczy. A zwyciężyć musi. Bo po pierwsze: Polska, po pierwsze: Polacy.

URSZULA GIŻYŃSKA

 

 

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *