Śpią na dworcach, ulicznych ławkach, klatkach schodowych. Grzebią w śmietnikach, żebrzą. Są w różnym wieku – młodzi i starzy. Niektórzy dość schludni, ale najczęściej brudni, odpychający. Co zdecydowało o ich losie? Czy to świadomy wybór, czy przypadek rzucił ich na drogę tułaczki.
– O moim losie zdecydował los. Straciłem pracę, nie mogłem nic znaleźć, byłem za stary. Żona nie akceptowała mojej sytuacji i małżeństwo się rozpadło. Nie maiłem wyjścia. Pozostała ulica – opowiada Roman. Ma 61 lat i koczuje na ulicy od 4 lat. Zimą udaje się mu skorzystać z pomocy schroniska.
– Piłem i w końcu znalazłem się na bruku. Ale nie czułem smutku. Początkowo poczułem się wolny. Żadnych zobowiązań, luz. Mogłem oddać się przyjemności picia, później i narkotyzowania. Dzisiaj czuję się zniszczonym wrakiem. Nie umiem już żyć normalnie, powrócić do pracy, domu. Straciłem rodzinę i teraz tego żałuję najbardziej – mówi 45-letni Andrzej, stały bywalec schroniska przy ul. Krakowskiej w Częstochowie.
– Uciekłem z domu, bo nie umiałem porozumieć się z rodzicami. Początkowo dawałem sobie radę, ale wpadłem w złe środowisko. Nie było żadnych hamulców, obaw. Ciągła zabawa, zero zobowiązań i pracy. Zacząłem kraść, by mieć na używki i jedzenie. Skończyło się więzieniem. Nie mam śmiałości, by zwrócić się o pomoc do rodziców i tkwię w tym marazmie – opowiada Marcin. Ma 29 lat i uważa się za straconego.
Czy mają szansę na powrót do życia?
Kto zostaje bezdomnym?
Przyczyny są zróżnicowane. Może to być skomplikowana relacja rodzinna, problemy finansowe czy wadliwe rozwiązania strukturalne i instytucjonalne. Dramaty życiowe związane z problemami finansowymi bądź rodzinnymi, utrata bliskiej osoby, choroba psychiczna bądź uzależnienie od alkoholu i narkotyków osób w każdym wieku są niejednokrotnie przyczyną bezdomności. Dotyczy to również osób żyjących samotnie oraz przebywających w zakładach karnych.
Ale bezdomnymi nie są tylko ci, którzy śpią na ławkach czy dworcach. Problem ten jest znacznie bardziej złożony i obejmuje również osoby zagrożone utratą ich dotychczasowego miejsca zamieszkania. To również ludzie, żyjący w miejscach określanych jako tymczasowe schronienie – w barakach, na ogródkach działkowych czy noclegownie, bo w każdej chwili mogą zostać z tych miejsc usunięte lub eksmitowane. Również osoby żyjące w przyczepach, nielegalnie zajmujące pustostany oraz przebywające w ekstremalnie przepełnionych schroniskach również są narażone na ryzyko bezdomności.
Niekorzystna sytuacja na rynku mieszkaniowym przejawiająca się wysokimi cenami mieszkań oraz inny poważny problem – bezrobocie, są również czynnikami prowadzącymi do pogłębiania się zjawiska bezdomności. Nie bez znaczenia pozostają także, w szczególności dla ludzi ubogich, stale rosnące koszty utrzymania własnych mieszkań.
Sprawą bezdomności zajęła się Unia Europejska
Przeprowadzone badania wskazują, że 38 procent ludzi zagrożonych ubóstwem wydaje ponad 40 procent swoich dochodów na opłaty mieszkaniowe. Jest to ponad dwa razy więcej niż w przypadku średniej dla wszystkich mieszkańców Unii Europejskiej. Te same badania dowodzą, że w części z państw członkowskich liczba osób pozostających bez stałego miejsca zamieszkania rośnie, co może być związane z niedawnym kryzysem gospodarczym.
Brak odpowiedniego wsparcia dla osób zagrożonych bezdomnością może potęgować problem. Przykładem może być niewielka liczba mieszkań socjalnych oddawanych do użytku w Unii Europejskiej. Brak miejsca stałego zamieszkania powoduje z kolei, że ludzie bezdomni mają ograniczony dostęp do pomocy społecznej i opieki zdrowotnej.
Parlament Europejski przyjął pisemną deklarację wzywającą do likwidacji zjawiska bezdomności na ulicach w Europie do 2015 roku. Ramy projektu definiującego problem bezdomności ma przygotować Komisja Europejska. Ma również informowanie o działaniach podejmowanych w kwestii bezdomności przez państwa członkowskie, które to mają zintegrowaną strategią walczyć z bezdomnością. Mają one łączyć w sobie wsparcie finansowe dla obywateli z efektywnymi regulacjami prawnymi oraz dobrej jakości pomocą społeczną – w szczególności w sferach takich jak kwestie mieszkaniowe, zatrudnienie, ochrona zdrowia i opieka. Rozwijanie skuteczniejszych polityk mających na celu rozwiązanie problemu bezdomności będzie tematem konferencji, która odbędzie się w grudniu 2010
Działania Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Częstochowie
Bezdomność stała problemem globalnym i coraz bardziej trudnym do rozwiązania. Ten najbardziej z widocznych przejawów ubóstwa i wykluczenia społecznego dotyczy nawet państw o wysokim poziomie zamożności. Nie omija naszego kraju i naszego miasta. W Częstochowie coraz częściej można spotkać bezdomnych. Jednakże trzeba podkreślić, że wskutek mrozów w ubiegłorocznej zimie w Polsce życie straciło blisko 200 osób; w Częstochowie nie doszło do ani jednego takiego przypadku.
Pracownicy socjalni Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej z Sekcji Pomocy Osobom Bezdomnym i Grupom Wybranym na bieżąco informują swoich klientów o miejscach, gdzie mogą szukać pomocy i schronienia. – W najbliższym czasie nasi pracownicy będą monitorować środowisko m.in. poprzez zamieszczanie ulotek z informacjami jakie i gdzie można uzyskać wsparcie. Ulotki będą rozmieszczane w miejscach gdzie najczęściej przebywają bezdomni – wyjaśniała Anna Foksowicz – kierownik Sekcji Pomocy Bezdomnym i Grupom Wybranym MOPS Częstochowa.
W okresie zimowym także pracownicy socjalni w swoich środowiskach na terenie miasta również są uwrażliwieni na problem bezdomności. Gdy samotna osoba nie posiada odpowiednich warunków lokalowych, pracownik MOPS informuje o możliwościach skorzystania z czasowego schronienia w placówkach dla osób bezdomnych do momentu poprawy sytuacji mieszkaniowej.
Częstochowski MOPS apeluje
Szczególnie w okresie zimowym powinniśmy być uczuleni na sytuacje zagrożeń życia lub zdrowia innych osób. W naszym mieście mamy uruchomioną bezpłatną infolinię. – Wystarczy z telefonu stacjonarnego wybrać numer 0-800 i wpisać słowo „KRYZYS” czyli sześć cyfr (579997), by szybko nadeszła pomoc. Jeszcze prostszy sposób pomocy bezdomnym to połączenie się ze Strażą Miejską – tel. 986 lub z numerem ratunkowym 112 – powiedział nam płk. Stanisław Słyż, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego, Ochrony Ludności i Spraw Obronnych Urzędu Miasta Częstochowy.
Także Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach uruchomiło infolinię dla bezdomnych. Dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu 0 800 100-022, na terenie całego województwa śląskiego, możemy uzyskać wszelkie informacje o przytuliskach, noclegowniach, ogrzewalniach lub punktach wydawania posiłków dla bezdomnych.
Podmioty zapewniające schronienie, wyżywienie, odzież lub inne formy pomocy osobom bezdomnym na terenie gminy prowadzonych zarówno przez samorząd jak i organizacje pozarządowe w 2010 roku
Częstochowa
Schronisko dla Bezdomnych Mężczyzn – ul. Krakowska 80 bl.15, tel. 34 368-39-53, 90 miejsc – nocleg, posiłki, opieka lekarska, łaźnia, czynne przez całą dobę
Noclegownia dla Bezdomnych Mężczyzn – ul. Krakowska 80 bl.15, tel. 34 368-39-53, 30 miejsc – nocleg, posiłki, opieka lekarska, łaźnia, czynne od 18.00- 9.00
Przytulisko dla Bezdomnych Mężczyzn – ul. Krakowska 80 bl.2, 34/ 365-58-08, 30 miejsc – nocleg, posiłki, opieka lekarska, łaźnia, czynne przez całą dobę
Przytulisko dla Bezdomnych Rodzin – ul. Krakowska 80 bl., 234 365-58-08, czynne całą dobę, miejsc 5, nocleg, łaźnia, pralnia, posiłek całodniowy
Przytulisko dla Kobiet „OAZA” – ul. Staszica 5 34/ 368-07-65, 42 miejsca, nocleg, posiłki, opieka lekarska, łaźnia, czynne przez całą dobę
Noclegownia dla Kobiet „OAZA” – ul. Staszica 5, 34/ 368-07-65, 10 miejsc, czynne od 18.00 do 9.00
Ogrzewalnia dla osób bezdomnych – ul. Krakowska 80 bl.15, 34 368-39-53 czynne całą dobę zima, miejsc 40, łaźnia, pralnia, punkt wydawania odzieży,
Rędziny
Centrum Pomocy Rodzinie i Interwencji Kryzysowej w Mariance Rędzińskiej – ul. Srebrna 25, 42-242 Rędziny, 34 320-14-56, miejsc 40, nocleg, łaźnia, pralnia, punkt wydawania odzieży, posiłek
UG