“Choć Bóg wie, skąd przyszli i spod jakich znaków,
Dziś im pozazdrościć może nawet Kraków.
Ba , sama Warszawa, bo na ich sztandarze
Matka Ostrobramska z Białym Orłem w parze.”
(Fragment wiersza Czesława Słońskiego “Nasi ułani”)
19 kwietnia 1919 roku szwadrony 11 Pułku Ułanów Legionowych zajmują Wilno.Za ten czyn mieszkańcy miasta fundują pułkowi sztandar z wizerunkiem Matki Boskiej Ostrobramskiej, Białym Orłem i Litewską Pogonią oraz napisem “Obrońcom Swoim Wdzięczne Wilno”. Dzień ten staje się także Świętem Pułku.
Po zakończeniu działań wojennych lat 1918-1920 na miejsce postoju ułanów legionowych wyznaczony zostaje Ciechanów. Stacjonują oni tam do ostatnich dni sierpnia 1939 r., by wyruszyć potem na “na wrześniowe pola chwały”.
Co roku w Ciechanowie obchodzono Święto Pułku. Zaczynało się ono poranną mszą żałobną za poległych oficerów i ułanów. Następnie, w zależności od programu: wręczano wyróżniającym się żołnierzom sznury strzeleckie, odznaki pułkowe oraz inne nagrody. Potem odbywała się defilada w szyku konnym oraz wspólny żołnierski obiad. Po południu organizowano na placu koszarowym zawody jeździeckie. Dzień ten kończono zazwyczaj rautem w kasynach oficerskim i podoficerskim. Z tej okazji często bywali na uroczystościach przedstawiciele miasta Wilna, delegacje z innych pułków, ówcześni generałowie, m.in. Rydz-Śmigły i Wieniawa-Długoszowski, a nawet sam marszałek J. Piłsudski.
Były to czasy, że “łza się w oku kręci”. Tradycje 11 Pułku Ułanów Legionowych, który przyjął później imię Edwarda Rydza-Śmigłego, jednak nie zaginęły. Po zarejestrowaniu w 1990 roku Stowarzyszenia Żołnierzy 11 P. U. Legionowych i Ich Rodzin znów oficjalnie święto jest obchodzone. Choć siłą rzeczy nie ma ono takiej oprawy jak przed wojną, duch ułański zwołuje swoje malowane dzieci, by spotkały się razem i zaśpiewały jak dawniej “pół cywilny, pół wojskowy 11 legionowy”.
W tym roku uroczystość Święta Pułku odbyła się w niedzielę 27 kwietnia Rozpoczęła ją, jak zawsze, msza żałobna za tych, którzy odeszli na wieczną wartę. Potem nastąpił przemarsz pod pomnik Marszałka Piłsudskiego, gdzie złożono kwiaty i zaciągnięto honorowe posterunki. Następnie udano się na kwatery poległych i pod bramę koszar, gdzie złożono wieńce. Dalsza część święta odbywała się w kasynie wojskowym. W czasie wspólnego obiadu prowadzono rozmowy, które zakończyły to miłe spotkanie.
W tym roku do Ciechanowa przyjechała delegacja z Częstochowy w składzie: ppor. Cezary Szymczak, ułani: Marcin Kaźmierczak, Michał Brondel, Mateusz Grzesiak. Są to członkowie działajacego od stycznia 2003 roku Koła Terenowego Stowarzyszenia Kawaleryjskiego im. 11 Pułku Ułanów Legionowych.
W 1918 r. w trakcie formowania oddziałów polskich w skład tzw. ” Szwadronu Jędrzejewskiego” wszedł pluton częstochowski. Szwadron ten został wcielony do 11 pułku ułanów jako 3 szwadron, którego tradycje chcą kontynuować częstochowscy ułani. Wydatnej pomocy udziela w tych przedsięwzięciach starosta częstochowski Ireneusz Skubis, za co składamy mu serdeczne kawaleryjskie podziękowania.
CEZARY SZYMCZAK