Psie odchody na ulicach denerwują mieszkańców
Temat psich kup na częstochowskich ulicach poruszaliśmy już kilkakrotnie. Nadal jednak nie jest on rozwiązany i nadal na odchody czworonogów skarżą się mieszkańcy Częstochowy, w tym nasi czytelnicy, którzy ponownie zgłosili nam niehigieniczny problem. Niestety ulice i chodniki naszego miasta są ciągle zapaskudzane psimi odchodami. Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że jest to niehigieniczne i zagrażające zdrowiu.
Ze śmierdzącym problemem doskonale radzą sobie w innych miastach. Na przykład we Wrocławiu stawiane są specjalne toalety dla psów . Takie „wychodki” – jak pokazane na zdjęciu, dostarczonym do redakcji przez naszego Czytelnika – są estetyczne, i co najważniejsze sprawiają, że ulice, chodniki i trawniki są czyste. Dobrze byłoby, by i nasze władze miasta oraz prezesi spółdzielni mieszkaniowych zastosowali takie rozwiązanie. Wykonanie toalet zapewne nie jest kosztowne.
Drugim sposobem na uporanie się z kupami jest metoda zastosowana w Czechach, czyli ogólnodostępne skrzyneczki z darmowymi torebkami na psie odchody. Efekt jest zaskakujący. Psich kup na czeskich ulicach po prostu nie ma. Tamtejsze władze wyszły z założenia, że lepiej trochę dopłacić niż borykać się i kupami na ulicach. Do tego edukacja i skuteczne wyciągnie konsekwencji wobec osób lekceważących prawo – i problemu nie ma.
Dlaczego u nas ta sprawa jest nie do rozwiązania? Może warto, by radni miejscy podjęli temat. przydałaby się stosowna uchwała i większa kontrola służb porządkowych. Warto dodać, że w Polsce bez problemu można zakupić zestawy – papierowa torebka z łopatką – do sprzątania odchodów zwierzęcych. Wieloraki wybór takiego ekwipunku jest na przykład na www.NaPsieKupy.pl
UG