26 MAJA – DZIEŃ MATKI


Jedno z najbardziej znanych świąt na świecie. Świętują go m.in. takie kraje, jak: Austria, Belgia, Brazylia, Dania, Gruzja, Meksyk, Portugalia, Szwajcaria, Węgry. W Polsce po raz pierwszy obchodzono Dzień Matki niemal sto lat temu, w 1914 roku w Krakowie.

W dniu tym pragniemy wszystkim Mamom w najszczerszy sposób okazać swoją miłość, przywiązanie i szacunek. Twarze naszych Mam, blask ich oczu i wyciągnięte dłonie – to niezatarty obraz, który na zawsze przetrwa w naszej pamięci. Jak pisał Jan Paweł II „Dłonie są krajobrazem serca”.

MOJA MAMA – Wspomina Alina Grabara
Moja Mama nie żyje już od ponad czterdziestu pięciu lat. Mimo upływu czasu, często Ją wspominam, szczególnie w trudnych momentach mojego życia.
Jestem starszą kobietą, słuchaczką Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Miałam wspaniałą i kochającą Matkę. Jej ciepłą dłoń zawsze się czuło, kiedy podawała chleb, czy lekarstwo, kiedy splatała warkocze i wiązała kokardy. Mimo wielu zajęć, potrafiła znaleźć dla nas czas. Pamiętam wspólne spacery po parku, wyprawy do lasu i łagodny uśmiech na Jej twarzy. Jednocześnie była wymagająca i konsekwentna. Dużą wagę przywiązywała do naszych postępów w nauce. Ja i moja siostra, Wanda byłyśmy szczęśliwe, kiedy mogłyśmy ofiarować Mamie mały bukiecik polnych kwiatków. Każdy przynoszony drobiazg oznaczał miłość. Dłonie Jej były spracowane, ale miękkie i najmilsze, kiedy nas przytulała.
Nastał trudny czas wojny. Mimo wielu zagrożeń, czułyśmy się z siostrą bezpieczne, ponieważ troska Mamy o nas była ogromna.
Z biegiem lat nasze kontakty stały się jeszcze bardziej bliskie. Kiedy wyszłam za mąż i zamieszkałam w Częstochowie, często odwiedzała mnie i Jasną Górę. Jak później się okazało, Jej marzeniem było, aby jedna z córek zamieszkała właśnie w Częstochowie. Będąc sama już matką, zawsze mogłam liczyć na pomoc, wsparcie i zrozumienie mojej Mamy.

STROFY O MATCE
Słyszę tę piosnkę
Z dziecinnych wspomnień echem,
Jak płynie z piersi ojca
Do niebiańskich stref !
Widzę, jak matka
Z anielskim swym uśmiechem
Strzeże synów,
Strzeże synów
Igrających w cieniu drzew ! (…)

Jan Chęciński

Nie masz wdzięczności,
co by w cnocie
Zasługą matek równo wystarczyła

Stanisław Herakliusz Lubomirski

Ty Matko uczyłaś mnie kochać
Od pierwszych chwil mego bycia
I w duszę mą miłość wszczepiłaś,
Do Boga, ludzi i życia

Ty Matko uczyłaś „Ojcze Nasz”
I „Zdrowaś Mario” i „Wierzę”-
W chorobie nie spałaś po nocach,
Szepcząc nade mną pacierze.

Ty w tajgach bezludnych Syberii
Nieraz cichutko płakałaś
Do dna wycieńczona, lecz zawsze
gotowa nas bronić byłaś (…)

Kazimierz Cybulski
( fragm. z tomu „W cieniu życia”)

Oprac.

Barbara Szymańska

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *