24 GODZINY DO KOŃCA ZBIÓRKI! Ostatnia prosta – musimy uratować życie Iwony!


Piszę do Ciebie mam nadzieję, po raz ostatni… Moja zbiórka zbliża się ku końcowi. Do jej zakończenia został 1 dzień, a na pasku wciąż brakuje 200 tysięcy złotych…

Jestem już tak blisko celu, którym jest szansa na to, żeby żyć, a jednak wciąż tak daleko… Muszę mieć całą kwotę, żeby zapłacić za leczenie. Niestety szpital w USA nie pozwala na płatność ratalną… Pasek zbiórki musi pokazać 100%, bym mogła zacząć leczenie.

Jest to dla mnie strasznie trudne, po raz kolejny prosić Cię o pomoc… Wiem, ile Ci zawdzięczam. To, że wciąż tu jestem, to że mój syn nadal ma mamę, to, że mogę codziennie budzić się rano i żyć, to tylko Twoja zasługa… Dlatego chcę Ci powiedzieć też po prostu “dziękuję”…

Iwona Balsam

Czasami aż nie dowierzam w to, że aż 200 tysięcy osób uznało, że moje życie jest warte uratowania… Moje – zwykłej dziewczyny z lubuskiego, samotnej mamy… Dziękuję z całego serca. Twoje wsparcie sprawia, że wiem, że w tej walce nie jestem sama.

Proszę po raz ostatni – pomóż mi wygrać tę walkę. Niech następna wiadomość będzie tą, że się udało, że jest 100% i że będę żyć.

Dziękuję Ci naprawdę za wszystko.

Iwona

  • POMOCY❗️MAM 30 DNI NA ZAMKNIĘCIE ZBIÓRKI❗️Iwona MUSI zacząć leczenie przeciwko WZNOWIE – RATUNKU!

    Mam cudowną wiadomość, ale niestety jest jeszcze jedno decydujące ALE…

    Zakończyłam ostatni cykl terapii w szpitalu w Barcelonie i usłyszałam… że jestem “CZYSTA”! Nastąpiła całkowita REMISJA! Potwór, który miał mnie zniszczyć w kilka miesięcy, został pokonany! Tak długo czekałam na te słowa…

    Niestety – pozostało jeszcze decydujące starcie!

    Jestem już na ostatniej prostej, jednak pozostało mi opłacenie ostatniej raty za leczenie w Barcelonie ORAZ przyjęcie szczepionki przeciw wznowie. Muszę ją przyjąć w ciągu 45 dni od zakończenia leczenia… Jeśli nie zdążę, będę zmuszona znów przejść płatny cykl terapii i poczuć ten ból, którego nie chcę już nigdy więcej doświadczać ani nawet o nim pamiętać… A potem znów uzbierać pieniądze na szczepionkę w 30 dni…

    Iwona Balsam

    Wróciłam z Barcelony, jestem w Polsce, z rodziną, ale szczepionka czeka na mnie… w USA! Kolejne koszty podróży, zakwaterowania w hotelu szpitala, szczepionka… poza tym… wszystkie potrzebne dokumenty potwierdzające, że terapia została zakończona i mogę przyjąć szczepionkę, będą skompletowane przez szpital w Barcelonie po opłaceniu ostatniej raty. Placówka w ten sposób zabezpiecza się przed nieotrzymaniem zapłaty za końcowe koszty leczenia.

    Goni mnie czas, a przyjęcie szczepionki w terminie znów zależy od pieniądza… niestety… nic mi nie da narzekanie, po prostu muszę uzbierać te pieniądze pomimo poczucia uprzedmiotowienia mnie jako człowieka. Tak działa system, jednak od samych lekarzy i kadry pielęgniarskiej otrzymałam wielkie poczucie empatii i troski i to będę pamiętać.

    Jak widać, pozostał mi ostatni mały zakręt i mam nadzieję, że już OSTATNI raz błagam o wsparcie w tych ostatnich metrach mojego najcięższego biegu.

    Iwona Balsam

    Z całego serca dziękuję wszystkim darczyńcom, bo bez Was nie byłabym teraz w tym miejscu… Jesteście prawdziwymi ludźmi dobrego serca. Dziękuje Wam za dotychczasową pomoc i PROSZĘ, pomóżcie dokończyć mi zbiórkę, na której zostało 10% tej niewyobrażalnej kwoty…

    Proszę – pomóżcie mi.

    Iwona

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *