Ryszard Raczek zwolniony 13. grudnia 2002 roku przez prezydenta Tadeusza Wronę ze stanowiska dyrektora Miejskiego
Przedsiębiorstwa Komunikacji procesuje się z Urzędem Miasta już blisko cztery lata. 21. czerwca br. sędzia Grygiel, wiceprezes Sądu Okręgowego w Częstochowie wydał wyrok przyznający Raczkowi następne odszkodowanie, tym razem z tytułu niewłaściwego wydania świadectwa pracy. Jest to blisko 10 tys. złotych. Tym samym, utracony wcześniej okres pracy został mu przywrócony i doliczony do stażu. – Otwiera mi to drogę do walki o dodatek z tytułu 30-lecia pracy, czyli kwotę blisko 40 tys. złotych, nie zamierzam z tej okazji rezygnować – zapowiada kolejną batalię Raczek.
Przypomnijmy, że Sąd Pracy już raz uznał racje Ryszarda Raczka. W 2003 roku zapadł wyrok, na mocy którego przyznano mu odszkodowaniem w kwocie 50 tys. złotych, ale nie przywrócono do pracy. To nie satysfakcjonowało Raczka. Choć pieniądze przekazano na jego konto, nie zgodził się z werdyktem. Odwołał się do wyższej instancji i czeka na kasację wyroku. – Chcę powrócić do pracy, do dziś nigdzie nie zostałem zatrudniony – mówi.
UG