„Tradycję warto przechowywać tak jak rodzinne klejnoty. Powinna ona promieniować, rzucać blask na życie polskiego narodu”
Henryk Sienkiewicz
W myśl tej sentencji pracuje miłośniczka historii Częstochowy Katarzyna Lechowicz, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej z Klasami Integracyjnymi nr 17 im. St. Wyspiańskiego w Częstochowie,. Dla swoich uczniów organizuje żywe lekcje historii. – Poprzez dotyk, bezpośredni kontakt dzieci najlepiej i najpełniej poznają wartość tradycji – mówi.
Ostatnie zajęcia maiły miejsce 30 października. K. Lechowicz i wicedyrektor szkoły Monika Cudzik udały się ze swoimi wychowankami z klasy III b oraz uczniami klasy V b z ich wychowawczynią Małgorzatą Pierz na cmentarz św. Rocha, by zapoznać dzieci z losami spoczywających tam częstochowian.
Tam niecodzienną lekcję wychowawczo-historyczną przeprowadził dr Juliusz Sętowski z Muzeum Częstochowskiego, autor przewodników po cmentarzu Kule i ewangelickim. Dzieci poznały sylwetki osób zasłużonych dla miasta, kraju i świata – żołnierzy, którzy polegli w obronie ojczyzny, pedagogów, lekarzy, uczniów, pochowanych na najstarszej nekropolii w Częstochowie. Wpisując się w kultywowaną przez mieszkańców tradycję poszanowania wielokulturowości odwiedziły też miejsca spoczynku Romów oraz zadbały o bezimienne mogiły. Na każdym uporządkowanym grobie zapaliły znicze i pozostawiały emblematy swojej szkoły, własnoręcznie przygotowane.
W dalszej części swojej podróży dzieci oddały hołd pomordowanym żołnierzom, zapalając znicze pod tablicą pamiątkową przy ul. Kubiny. Odwiedziły również 93-letnią Helenę Sitarz, pensjonariuszkę Domu Opieki Społecznej przy ul. Wieluńskiej w Częstochowie, której zaprezentowały krótki program artystyczny i przekazały na pamiątkę własne prace plastyczne.
UG