Od parafii do parafii w byłym województwie (185)
Najdalej na wschód wysuniętą parafią w dekanacie oleskim jest Zborowskie. Miejscowość opiera się o zachodni skraj kompleksu lasów położonych nad lewym brzegiem górnej Liswarty i od swego początku należała do Państwa Lublinieckiego. Na tym obszarze Liswarta stanowiła przez kilka wieków granicę państwową (i zaborczą), a otaczające ją bory dały nazwę tej początkowo leśnej osadzie. Dopiero, gdy w połowie XVIII wieku odkryto tutaj pokłady znakomitej gliny fajansowej Zborowskie stały się znanym ośrodkiem rzemieślniczym. Powstała bowiem manufaktura wyrobu fajek ceramicznych oparta na tradycji wyrobów holenderskich. Obecnie można zauważyć przy ul. Fabrycznej parterowy, drewniany budynek z pozabijanymi deskami oknami i drzwiami (na zdjęciach). Odpadający tynk odsłania próchniejące belki, a blaszany dach oszpeca do reszty dawną, pruską manufakturę ( „fajfurnię” ), która formalnie podlega nadal ochronie prawnej i stanowi chyba jedyny w Europie zachowany tego typu obiekt. Tutaj właśnie w październiku 1753 r. wypalono pierwszą partię fajek ceramicznych. Ówczesny właściciel Zborowskiego Andreas von Garnier, który nabył ziemie w 1723 r. od rodziny Cellarych, a pozbył się ich 1763 r., na rzecz swej siostry Anny von Gaschin powołał do życia spółkę kapitałową. Sprowadziła ona z Holandii 12. specjalistów od produkcji glinianych fajek (bardzo wówczas popularnych) i przy ich pomocy założono wytwórnię, która otrzymała królewski przywilej gwarantujący przez 60 lat ochronę przed konkurencyjną produkcją. W ten sposób do końca XVIII w. wyprodukowano w tej unikalnej fabryce ponad 100 milionów wyjątkowych fajek, których długość dochodziła do 80 cm. Te długie cybuchy zakończone były główkami na tytoń, na których wyciskano przed wypaleniem odpowiedni znak firmowy. Niektóre były dodatkowo zdobione i opisywane np. „Sorowsky”. Rozprowadzano je na cały świat (m.in. przez marynarzy), głównie jednak do Niemiec, Anglii i Holandii. Gdy prawo do wyłącznej produkcji przejęła Anna Gaschin, to w 1767 r. założyła w pobliskiej Glinicy następną manufakturę. Stamtąd właśnie pochodzą naczynia stołowe z fajansu, których eksponaty są w posiadaniu Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu. Natomiast szkoła w Zborowskim ma wyeksponowane w kilku gablotach, wiele fragmentów dawnych fajek. Zgromadzili je sami uczniowie przekopując teren manufaktury a szczególnie jej część piwniczną, gdzie mieściły się piece do ich wypalania. Do końca XVIII w. rosło systematycznie zapotrzebowanie na fajki ze Zborowskiego, tak że w 1788 r. fabryka zatrudniała już ponad 100 robotników. Przyczyniała się też do tego opinia ówczesnych lekarzy, którzy zalecali palenie fajek jako środek przeciwko morowemu powietrzu. Jednak gdy w modę weszły cygara i papierosy popularność kruchych fajek zaczęła gwałtownie spadać, co doprowadziło w połowie XIX w. do upadku manufaktury. Uznana po II w. św. jako zabytek i częściowo zabezpieczona, obecnie jest skazana na zupełne zniszczenie. Pierwszym właścicielem Zborowskiego był polski szlachcic Krzysztof Zborowski (XVI w.), natomiast ostatnimi hrabiostwo Zygmunt i Tekla Chłapowscy. Ich dwór znajdował się naprzeciwko ufundowanego – po części – przez nich parafialnego kościoła. Z ówczesnej posiadłości Chlapowskich pozostały tylko resztki zabudowań gospodarczych, a nazwę miejscowości Zborowskiego zamieniono w 1936 r. na Ostenwalde …cdn
Andrzej Siwiński