Stare, zniszczone budynki, liczące ponad 100 lat, na korytarzach obskurne, szare ściany, zawalające się schody, po których trudno przedostać się z piętra na piętro, a do tego specyficzny zapach – w takich warunkach zmuszeni są żyć mieszkańcy ul. Filomatów 16 w Częstochowie.
Budynki mieszkalne przy ul. Filomatów sprawiają przygnębiające wrażenie. Na pierwszy rzut oka widać, że są bardzo stare i zaniedbane. Nic dziwnego – jak informują lokatorzy – mają ok. 130 lat. Niegdyś należały do byłego “Wełnopolu”, obecnie znajdują się pod administracją Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej TBS. – Warunki, w których żyjemy uwłaczają godności człowieka – mówi Jadwiga Molska, lokatorka. Większość osób to ludzie starsi, ale mieszkają również młode małżeństwa z dziećmi. Klatki schodowe straszą, a po schodach trudno wchodzić, ponieważ są strome i mogą się zarwać.
W opłakanym stanie jest również kanalizacja, która z powodu starych, skorodowanych rur często ulega zapchaniu. Na skutek tego w piwnicy pojawia się woda, a ze ścian wydobywa się nieprzyjemny zapach.- Niejednokrotnie zalało nam suterenę. W miarę swoich możliwości staramy się sami remontować pomieszczenia, jednak nie na wszystko nam starcza – mówią mieszkańcy.
Mało ciekawie przedstawia się też widok podwórka. Dziurawa, piaszczysta nawierzchnia stanowi codzienny problem mieszkańców. – Kiedy pada deszcz nie można wyjść z domu, bo od razu wpadamy w błoto. Boimy się wypuszczać dzieci, żeby nie przewróciły się i nie zrobiły sobie krzywdy – dodają. Z podobnym problemem borykają się starsi, schorowani ludzie.
Jak poinformowała dyrekcja Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej TBS, budynki po byłym “Wełnopolu” przejęto w fatalnym stanie.
– Nie jest prawdą, że nie dbamy o warunki mieszkaniowe naszych lokatorów. Jak do tej pory wzmocniliśmy mury, naprawiliśmy konstrukcję grzewczą, wymieniliśmy stolarkę okienną wszystkim, którzy o to prosili. Obecnie przy ul. Filomatów 16 naprawiana jest kanalizacja. Odnowione zostały także dachy. Teraz zabieramy się za remont klatek schodowych – mówi Zbigniew Muchalski, dyrektor ds. technicznych Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej TBS w Częstochowie.
Z informacji przedstawionych przez Zarząd wynika, że prace remontowe wykonywane są na bieżąco, tak więc warunki, w jakich żyją lokatorzy budynku, a także pozostałych, mieszczących się przy tej ulicy, powinny ulec znacznej poprawie.
MAŁGORZATA KRASOŃ