“Trenerski dwugłos”: RKS Raków Częstochowa – RKS Radomiak Radom


Oto co po zakończeniu sobotniego (12.kwietnia br.) spotkania 28.Kolejki o mistrzostwo PKO Bank Polski Ekstraklasy pomiędzy Rakowem Częstochowa a Radomiakiem Radom (2:1) mieli do przekazania trenerzy obydwu drużyn: Marek Papszun i João Alexandre Oliveira Nunes Henriques.

Marek Papszun (trener Rakowa Częstochowa): Gratulacje dla drużyny za zwycięstwo. Zwycięstwo w niełatwych okolicznościach, bo straciliśmy bramkę w drugiej połowie i to był dla nas bardzo trudny moment. Ale pokazaliśmy silny mental i błyskawicznie doprowadziliśmy do remisu. Zaraz poszliśmy też po kolejną bramkę i cieszę się, że zdobył ją Leo, który bardzo tego potrzebował. W tym meczu dominowaliśmy bardzo mocno mniej więcej do 75-80 minuty.

Później oddaliśmy pole przeciwnikowi, ale utrzymaliśmy zwycięski wynik do końca. Przeciwnik był mocno wycofany, grający na kontrę i od początku na czas. Ta strategia na przetrwanie w sumie mu się nie opłaciła. 

João Alexandre Oliveira Nunes Henriques (trener Radomiaka Radom): Jestem tu obcokrajowcem, szanuje wszystkich, całą społeczność, ale dzisiaj sędziowie nie okazali nam szacunku. Druga bramka, to był klarowny faul! I to jest to, co chcę powiedzieć o tym meczu. To smutny dzień dla ekstraklasy. Jeśli sędzia tego nie widział, to powinien to zobaczyć VAR. Raków jest bardzo dobrą drużyną i żeby zdobyć mistrzostwo nie potrzebuje takich prezentów. Dzisiaj Raków nie zasłużył na zwycięstwo, bo prawidłowo zdobył tylko jedną bramkę.

Notował: Przemysław Pindor 

Foto: Przemysław Pindor 

 

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *