Oto co przed spotkaniem 22.Kolejki o mistrzostwo PKO Bank Polski Ekstraklasy pomiędzy Rakowem Częstochowa a Górnikiem Zabrze (21.02.2025, g.20:30) – miał w czwartkowe (19.02.2025) południe do przekazania trener “Czerwono – niebieskich”, Marek Papszun na przedmeczowej konferencji prasowej.

Marek Papszun (trener Rakowa Częstochowa): Jesteśmy po bardzo dobrym, ligowym meczu z Lechem Poznań (1:0) i teraz przygotowujemy się do spotkania z Górnikiem Zabrze. Będziemy chcieli przede wszystkim dorównać formie z meczów wyjazdowych i wygrać przed własną publicznością i zmazać tę plamę po meczu z GKS-em Katowice. Ariel Mosór powoli dochodzi do siebie po tej kontuzji, bo ta kontuzja była bardzo poważna i też dla niego takie nowe doświadczenie, bo jeszcze nigdy w karierze nie spotkał się z takim urazem. Dojście do siebie po kontuzji to jedno, a walka o miejsce w składzie to drugiej.
Jest to kapitalny chłopak i posiada charakter na “topie”. Wygląda coraz lepiej i myślę, że niebawem zobaczymy Go na boisku. Czy w tym meczu, to na dzień dzisiejszy nie wiem, bo rywalizacja o te miejsca w obronie jest bardzo duża. W ostatnim meczu ligowym z Lechem Poznań nie grał Milan Rundić, który jest zdrowy i Matej Rodin, który całe spotkanie spędził na ławce rezerwowych. Co prawda za żółte kartki wypada Fran Tudor i to jedno miejsce w składzie się zwolni.
Co sądzę o wywiadzie Iviego Lopeza dla programu “FootTruck”? Jest to trochę dziwny wywiad jak dla mnie. Było tam z Jego strony wiele niespójności. Nie wiem, czy Ivi Lopez nie rozumiał pytań, bo wiele w tym wywiadzie się nie zgadzało. Ja nie widzę problemu, jeżeli Ivi Lopez chciałby odejść do Legii Warszawa, to dla mnie jest zrozumiałe bo to duży klub.
Na pewno nie jest tak, jak opowiada w tym wywiadzie że tutaj panuje tutaj taki etos pracy i się tak pracuje. bo jeszcze nie. Chciałbym aby tak było aby tak się pracowało jak się pracuje i po tyle godzin aby był w klubie jak On tam opowiadał. Tak się na razie nie dzieje. Tak mówił jakby Raków to był klub zachodni i panował tutaj taki etos pracy. My na tę chwilę nie mamy jeszcze takich warunków aby tak robić. Chciałbym aby kiedyś tutaj do tego doszło aby zawodnik w klubie przebywał od godziny 9:00 do 16:00. Myślę, że Lopeza już w klubie nie ma ma a mamy godzinę 14:00.
Okienko transferowe zbliża się do zamknięcia i na spekulacje nie ma zbyt wiele czasu i one później będą już nieistotne. Trzeba będzie “żyć” nowym oknem transferowym, tym okresie letnim. Trudno coś powiedzieć na tę chwilę. Trudno powiedzieć co się wydarzy. Na pewno nic w ciągu trzech najbliższych dni. Przynajmniej ja nic nie wiem na ten temat, czy do czegoś mogłoby dojść. Ale jeszcze jest te parę dni i może się tak zdarzyć, że jakiś transfer może się zdarzyć w jeden dzień.
Recepta na zwycięstwo jest taka, że jeżeli nie wygraliśmy trzech z rzędu spotkań u siebie to teraz musimy zagrać lepiej aby zwyciężyć i tak do tego podchodzimy. Nie zadowalamy się tym zwycięstwem w Poznaniu tylko to ma umocnić wiarę w to, że ten zespół potrafi wygrywać z każdym w tej lidze i teraz będziemy tego od siebie oczekiwać. Oczywiście Górnik Zabrze to jest wymagający rywal i zawsze stawia wymagające warunki. Na pewno jest to dla nas wyzwanie ale po to też trenujemy codziennie aby być bardzo dobrze przygotowanym do tego meczu jak i do kolejnych spotkań. My pracujemy systemowo i długofalowo bez względu na rywala.
Sytuację kadrową mamy niezłą. Wypad tylko albo aż Fran Tudor za żółte kartki. Jest w takiej dyspozycji jak w ostatnim meczu z Lechem, to dla nas jest nieoceniony zawodnik. Jest to już ten etap sezonu, gdzie te kartki będą się pojawiały, Mamy też kilku zawodników z urazami, jak Baratha i Ameyawa, oni na pewno w tym meczu nie wystąpią.
Co do Bogdana Racovitana – zawodnik ten już powrócił z rehabilitacji zewnątrz klubowej i pracuje codziennie ciężko na treningach aby powrócić na boisko, ale to może jeszcze trochę potrwać.
Notował: Przemysław Pindor
Foto: Jakub Ziemianin – RKS Raków Częstochowa