Już 14 września miłośników podniebnych lotów czeka prawdziwa gratka. O niedzielnym Olsztyńskim Pikniku Balonowym rozmawiamy z Tomaszem Filusem, aktualnym wicemistrzem świata oraz mistrzem Polski w lotach balonów na ogrzane powietrze.

Przed nami wielkie wydarzenie w Olsztynie, czyli Olsztyński Piknik Balonowy. Proszę powiedzieć – okiem zawodowca – jak Pan spogląda na tego typu imprezy?
– Zostałem wychowany w klimacie balonowym. Każde wydarzenie w tej dziedzinie jest dla mnie ogromnym przeżyciem. Za każdym kolejnym razem to jest dla mnie kolejne, inne doświadczenie, także wtedy gdy przyjeżdżam do Olsztyna. Kilka lat wstecz uczestniczyłem bowiem w zawodach balonowych w tym mieście. Nie ukrywam, że bardzo lubię tutaj przyjeżdżać, ale, jak już wspomniałem, za każdym razem jest inaczej. Panują bowiem inne warunki atmosferyczne bądź wyznaczane są inne miejsce do start i lądowania. Przy okazji lotów można tym samym ujrzeć zupełnie inne widoki. Nie możemy oczywiście zapominać o publiczności, która obserwuje, wspiera i dopinguje. To jest coś, co piloci, w tym ja sam, uważam za bardzo fajną rzecz.
Tak więc za każdym razem panujące odczucia, wrażenie są inne, ale na pewno pozytywne…
– Zdecydowanie tak. Ten sport zawsze pokazuje uśmiech dla publiczności, oglądającej w powietrzu balony.
Niestety zapowiadane na niedzielę warunki pogodowe nie są póki co optymistyczne. Ale rozumiem, że u organizatorów panuje nastawienie, że wydarzenie przebiegnie bez większych przeszkód?
– Zgadza się, aczkolwiek nie ma co ukrywać, że obecny rok pod względem pogody jest kapryśny. Nawet kończące się lato było i jest nieprzewidywalne. Jednakże niedawne prognozy pokazywały, że pogoda w jakimś stopniu może się w niedzielę poprawić. Tak więc mamy nadzieje, że wszystko przebiegnie po naszej myśli.
Czy w związku z niedzielną imprezą organizatorzy mają jakieś dodatkowe nastawienia, oczekiwania?
– Na pewno po całej rywalizacji, locie zawodniczym będziemy chcieli uwieńczyć całe wydarzenie nocnym pokazem już po zmroku (pokazy latania synchronicznego na paralotniach z napędem – przyp. red.), aby wyrazić szacunek i podziękowanie dla całej publiczności za ciepłe przyjęcie.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
– Dziękuję.
Rozmawiał: Norbert Giżyński
Foto.: Norbert Giżyński