3 listopada, w kościele św. Józefa na Rakowie na Mszy o godz. 12.00 zostanie poświęcona ufundowana przez Mariusza Kolmasiaka tablica pamiątkowa.
Częstochowski historyk Mariusz Kolmasiak podjął się upamiętnienia ofiar obławy, dokonanej przez Niemców w nocy z 3 na 4 listopada 1944 r. na działaczach niepodległościowych z Rakowa, Błeszna, Ostatniego Grosza i Wrzosowej. Aresztowano wówczas aż 157 osób, z których wiele trafiło do obozów koncentracyjnych. Był wśród nich pradziadek Mariusza Kolmasiaka i jego brat, jak również Marian Federak, któremu niedawno odsłonięto tablicę na Rakowie.
3 listopada, w kościele św. Józefa na Rakowie na Mszy o godz. 12.00 zostanie poświęcona ufundowana przez Mariusza Kolmasiaka tablica pamiątkowa.
RED