Każdy, kto zdecydował się przybyć do Hali Sportowej Częstochowa w piątek (3 stycznia), z pewnością nie żałował swojego wyboru. Wówczas miejscowy Steam Hemarpol Norwid rywalizował z PSG Stalą Nysą. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem częstochowian 3:0!
Pierwszy set początkowo układał się po myśli przyjezdnych (3:1 dla Stali). Zmotywowani takim obrotem spraw gospodarze natychmiast doprowadzili do remisu (3:3). Przez chwilę trwała jeszcze walka punkt za punkt. Jednakże dość szybko gracze Norwida zdołali wypracować sobie przewagę (10:6). Zespół z Opolszczyzny próbował jeszcze postawić twarde warunki miejscowym, momentami odrabiając część strat. W każdym razie „Błękitno-Granatowi” nie pozwolili rywalom na zbyt wiele i powiększyli swoje prowadzenie do pięciu „oczek” (19:14). Ostatecznie w tej części potyczki drużyna pod wodzą Cezara Douglasa Silvy pokonała przeciwnika z Nysy 25:21.
W drugiej partii trwał zażarty bój o każdą piłkę, ale jedynie do momentu, gdy na tablicy wyników widniało 5:5. Następnie inicjatywę przejęli częstochowscy zawodnicy, obejmując prowadzenie 10:5. W dalszej fazie seta podopieczni trenera Silvy kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie. Z dobrej strony pokazywał się zwłaszcza Bartłomiej Lipiński, którego kontrataki w końcówce sprawiły, że team z „dziewiątką” w herbie tryumfował 25:17.
Trzecią odsłonę z kolei rozpoczęło mocne uderzenie Norwida. W polu zagrywki brylował Milad Ebadipour, dzięki czemu już po kilku akcjach było 3:0 na rzecz „Błękitno-Granatowych”. Za wygraną jednak nie dawali goście, którzy dwukrotnie zdołali wyrównać stan partii (5:5 i 11:11). Miejscowi ponownie ruszyli do kontrnatarcia, a ich przewaga – po pewnym czasie – wzrosła nawet do siedmiu punktów (23:16). Siatkarze z miasta spod Jasnej Góry nie zmarnowali swojej szansy i koniec końców ograli oponentów z opolskiego 25:19.
Steam Hemarpol Norwid Częstochowa – PSG Stal Nysa 3:0 (25:21, 25:17, 25:19)
Norwid: Lipiński, Popiela, Ebadipour, Żygadło, Indra, Adamczyk, Masłowski (libero) oraz Borkowski, Kogut i Kowalski
Stal: Motta, Kramczyński, Gierżot, Zerba, Włodarczyk, Dulski, Szymura (libero) oraz El Graoui, Kapica, Abramowicz i Szczurek
Norbert Giżyński
Foto.: Grzegorz Przygodziński