W ostatnich dniach siatkarskich ligowych rozgrywek tylko jedna drużyna z Częstochowy mogła pochwalić się zwycięstwem. Chodzi o Eco-Team AZS UJD Stoelzle, który w niedzielę (24 listopada) pokonał na wyjeździe SPS Chrobry Głogów 3:2. Jednak dzień wcześniej „Akademicy” przegrali we Wrocławiu z tamtejszą Gwardią 1:3. Z kolei Częstochowianka w sobotę uległa u siebie UKS Sokół 43 Katowice 0:3, a w poniedziałek Steam Hemarpol Norwid w Gorzowie – miejscowemu Cuprum Stilonowi – 2:3.
„Czanka” bez seta
23 listopada ekipa KS Częstochowianki Częstochowa, we własnej hali przy ul Rejtana, podejmowała katowicki UKS „Sokół 43” AZS AWF. W tym starciu gospodynie zyskiwały przewagi, lecz jedynie w początkowych fazach premierowego i drugiego seta. Wywalczone prowadzenia szybko niestety traciły. W końcowych rozrachunkach w dwóch pierwszych partiach przyjezdne zwyciężyły odpowiednio 25:19 oraz 25:22. W trzeciej odsłonie na boisku od początku do końca dominowały katowiczanki – w efekcie Sokół 43 ograł „Czankę” 25:18.
KS Częstochowianka Częstochowa – UKS „Sokół 43” AZS AWF Katowice 0:3 (19:25, 22:25, 18:25)
Częstochowianka: Kontowicz, Szmelter, Nowak, Dors, Grabińska, Pietraszewska, Dutkiewicz (libero) oraz Chmielewska i Łyżwa
„Sokół 43”: Zonik, Semeniuk, Dybowska, Kolanek, Witkowska, Bierza, Stępień (libero) oraz Duda (libero), Zielińska, Waja, Gajda, Nowowielska i Burzyńska
AZS poległ we Wrocławiu, zaś tryumfował w Głogowie
Niezwykle pracowity weekend ma za sobą Eco-Team AZS UJD Stoelzle Częstochowa. W sobotni wieczór „Biało-Zieloni” rozgrywali we Wrocławiu spotkanie przeciwko Gwardii. W stolicy województwa dolnośląskiego rozpoczęto od mocnego uderzenia miejscowych, którzy pierwszą część potyczki wygrali 25:19, a drugą – 25:21. Trzecim set padł łupem częstochowian (25:20). Czwarta partia zakończyła się po grze na przewagi. W niej goście byli bliscy przechyleni szali zwycięstwa na swoją korzyść. Ostatecznie jednak „Akademicy” ulegli wrocławianom 29:31.
Gwardia Wrocław – Eco-Team AZS UJD Stoelzle Częstochowa 3:1 (25:19, 25:21, 20:25, 31:29)
Gwardia: Wierzbicki, Gajda, Kamiński, Szydełko, Maruszczyk, Fijak, Tynecki (libero) oraz Brzozowski, Nowak, Szymański i Waltoś
AZS: Dydzik, Boiko, Zygmunt, Wawrzyniak, Tyszkiewicz, Winiarski, Steyer (libero) oraz Ramotowski, Jura, Legutko (libero), Shchavinskyi i Kostarczyk
Następnego dnia zawodnicy AZS-u udali się do Głogowa na konfrontację z SPS Chrobrym. Choć ten mecz trwał dużo dłużej aniżeli we Wrocławiu, rozstrzygnięty został na korzyść podopiecznych Wojciecha Pudo. W pierwszych dwóch partiach lepsi byli jednak miejscowi (kolejno 25:15, a także 33:31). W następnych dwóch jednak tryumfowali częstochowianie (25:21 i 25:23). Tym samym goście doprowadzili do tie-breaka. Siatkarze z miasta spod Jasnej Góry szczęśliwie zwyciężyli w piątej odsłonie 15:12, a w całym spotkaniu 3:2.
SPS Chrobry Głogów – Eco-Team AZS UJD Stoelzle Częstochowa 2:3 (25:15, 33:31, 21:25, 23:25, 12:15)
Chrobry: Antosik, Polus, Granieczny, Jańczyk, Wojtasik, Brzeziński, Adamczyk (libero) oraz Kobyliński, Stefaniszyn i Pszczoła
AZS: Dydzik, Boiko, Zygmunt, Ramotowski, Tyszkiewicz, Winiarski, Steyer (libero) oraz Jura, Shchavinskyi, Moshenchych i Graczyk
Powrót Norwida z Gorzowa na tarczy
W poniedziałek (25 listopada), znajdujący się jeszcze wtedy na zwycięskiej ścieżce w obecnej edycji PlusLigi, Steam Hemarpol Norwid Częstochowa grał w Gorzowie z Cuprum Stilonem. W szeregach „Błękitno-Granatowych” zdawano sobie sprawę z potencjału drużyny z lubuskiego, która w tym sezonie przegrała tylko raz na swoim terenie. Jednakże graczom pod wodzą Cezara Douglasa Silvy przyświecał tylko jeden cel, co podkreślał w rozmowie z nami Bartłomiej Lipiński.
I początkowo wydawało się, że rzeczywiście częstochowianie do Gorzowa przyjechali do kolejny z rzędu tryumf. Tym bardziej, że w ładnym stylu wygrali pierwszą partię 25:21. W drugiej Norwid również był bliski pokonania przeciwnika, bowiem prowadził już 17:12. Gospodarze zniwelowali jednak straty. Następnie doszło do gry z na przewagi, z której korzystniej wyszli gorzowianie (27:25). Trzecia odsłona to popis gry miejscowych, a przede wszystkim ich atakującego – Adama Lorenca. Tym samym Stilon rozbił zespół częstochowski aż 25:16. W czwartym secie przyjezdnym – po szczęśliwej końcówce – udało się wygrać (25:23), przedłużając rywalizację o tie-breaka. W piątym secie jednak na parkiecie ponownie warunki dyktowali zawodnicy gorzowscy. Częstochowianom z kolei ciężko było przeprowadzić skuteczną kontrę. Tie-break zakończył się na rzecz Cuprum Stilonu 15:10.
Cuprum Stilon Gorzów – Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 3:2 (21:25, 27:25, 25:16, 23:25, 15:10)
Stilon: S. Lipiński, Taht, Kania, Chizoba, Kwasowski, Todorović, Granieczny (libero) oraz Lorenc, Stępień, Ferens i Strulak
Norwid: B. Lipiński, Isaacson, Popiela, Ebadipour, Indra, Adamczyk, Makoś (libero) oraz Masłowski (libero), Borkowski, Schmidt, Kogut i Kowalski
Norbert Giżyński
Foto.: Grzegorz Przygodziński