– Od kilku lat widać znaczną poprawę stanu bezpieczeństwa na drogach. Z roku na rok jest coraz lepiej – zapewnia Marek Struski.
– Od kilku lat widać znaczną poprawę stanu bezpieczeństwa na drogach. Z roku na rok jest coraz lepiej – zapewnia Marek Struski.
W 2003 r. w Częstochowie i powiecie odnotowano 354 wypadków, w wyniku których zginęło 70 osób, a 451 zostało rannych. Kolizji drogowych było znacznie więcej, ponad 5 tys.
W porównaniu do roku 2002 to mniej o 3 wypadki i 153 kolizje. Zmalała też liczba osób rannych o 35, liczba ofiar śmiertelnych wzrosła o 8 osób.
W 2003 r. kierowcy spowodowali 278 wypadków, w których zginęło 50 osób, a 107 zostało rannych. Piesi – 72 wypadki, w których zginęło 19 osób, a 55 było rannych.
Najtragiczniejszym miesiącem 2003 r. był październik – aż 45 wypadków drogowych, najspokojniejszym marzec – 16. Najczęściej do wypadków dochodziło w godzinach popołudniowych i wieczornych, między 13.00 a 21.00.
– W większości przyczyną wypadków było nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu, nieodpowiednia prędkość, nietrzeźwość kierowców i nieostrożność pieszych – komentuje nadkomisarz Struski.
Według policji na poprawę stanu bezpieczeństwa składa się wiele czynników. Przede wszystkim zmiany organizacyjne w ruchu drogowym, działania kontrolno-represyjne, propagandowe ze strony policji, a także sam proces szkolenia kierowców. – Prowadzimy stałe kontrole i szkolenia, szczególnie wśród dzieci, by poruszały się bezpiecznie na drodze i młodych kierowców, bo to oni najczęściej są sprawcami wypadków. W tym roku będziemy ich kontrolować ze szczególną uwagą, gdyż jeżdżą brawurowo i bez wyobraźni – stwierdza Struski.
Jak na razie w pierwszym tygodniu nowego roku w Częstochowie doszło tylko do jednego wypadku
AKB