Do sporej niespodzianki doszło w środę, 25.września br. w Legnicy, gdzie czwarty zespół PKO Bank Polski Ekstraklasy i dwukrotny triumfator w tych rozgrywkach – Raków Częstochowa dopiero po serii “jedenastek” odpadł z rozgrywek, przegrywając z Miedzią Legnica 3:4! Po 120.minutah gry kibice w Legnicy nie doczekali się bramek. Po raz ostatni na tak wczesnym etapie rozgrywek Pucharu Polski, częstochowianie odpadli w…Rundzie wstępnej w sezonie 2017/2018 przegrywając na wyjeździe z Wisłą Puławy, 2:3. Spotkanie to odbyło się 15.lipca 2017 roku!
Przed środowym spotkaniem Rakowa Częstochowa w Legnicy już było wiadomo, że nie będzie to spacerek dla ekipy Marka Papszuna, bowiem “Czerwono – niebiescy” już w 1/32 Finału Piłkarskiego Pucharu Polski trafili na obecnie trzeci zespół rozgrywek Betclic 1.Ligi.
Początek spotkania należał do piłkarzy Rakowa Częstochowa, którzy bardzo często gościli pod bramką Mateusza Abramowicza, ale byli bardzo nieskuteczni. Swoje okazje mieli zarówno Michael Ameyaw, Władysław Koczerchin i Strátos Svárnas, ale piłka po ich uderzeniach mijała światło bramki.
Po stronie gospodarzy najgroźniejszą okazję stworzył sobie Benedik Mioč. Uderzenie wychowanka NK Osijek skutecznie obronił Kacper Trelowski. W 18.minucie na bramkę gospodarzy główkował Patryk Makuch, Piłka po uderzeniu byłego zawodnika Miedzi Legnica odbiła się od poprzeczki! Pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem.
W drugiej odsłonie na boisku przewagę posiadał Raków, ale znów nic z tego nie wynikało. W 67.minucie w światło bramki nie trafił Péter Baráth. W czwartej minucie doliczonego czasu gry drugiej części spotkania – zwycięstwo w tym meczu mógł zapewnić swojej drużynie Jesús Antonio Díaz Gómez, jednak piłka strzale Kolumbijczyka odbiła się od słupka!
Kilka chwil później arbiter główny Pan Jarosław Przybył z Kluczborka odgwizdał zakończenie meczu. Nastąpiła dogrywka. Jednak w obydwu połowach dodatkowego czasu gry żadna ze stron nie stworzyła sobie na tyle klarownej sytuacji aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Po zakończeniu dogrywki do wyłonienia, która drużyna wywalczy awans do 1/16 Finału Piłkarskiego Pucharu Polski potrzebny był konkurs “jedenastek”. W niej swoje okazje spudłowali już w pierwszej serii – Strátos Svárnas, który strzelił wysoko ponad bramką Mateusza Abramowicza oraz Jean Carlos Silva Rocha w siódmej serii, kiedy po Jego strzale piłka minęła lewy róg bramki Miedzi Legnica.
Natomiast po stronie gospodarzy pomylił się Florian Hartherz. Strzał wychowanka TV Hausen obronił Kacper Trelowski. Ostatecznie Miedź Legnica po serii rzutów karnych pokonała Raków Częstochowa 4:3 i to właśnie drużyna z Dolnego Śląska zameldowała się w kolejnej rundzie Piłkarskiego Pucharu Polski. Częstochowianie, którzy w ubiegłą niedzielę 22.września br. w spotkaniu dziewiątej serii gier PKO Bank Polski Ekstraklasy zaaplikowali lubińskiemu Zagłębiu aż pięć goli, to właśnie w środowym meczu z Miedzą nie potrafili choćby raz pokonać Mateusza Abramowicza.
W zespole gospodarzy wystąpiło dwóch z trzech byłych zawodników Rakowa Częstochowa: Adnan Kovačević rozegrał pełne 120.minut, Iwo Kaczmarski pojawił się na placu gry w 69.minucie zmieniając kapitana Miedzi – Kamila Drygasa, natomiast Damian Michalik znalazł się poza kadrą meczową na to spotkanie. W drużynie Rakowa Częstochowa w 97.minucie meczu zadebiutował w spotkaniu o stawkę, 19.letni napastnik – Tomasz Walczak.
Teraz przed drużyną pod wodzą Marka Papszuna już tylko walka o ligowe punkty. W najbliższą sobotę, 28.września br. częstochowianie o godzinie 14:45 przed własną publicznością będą podejmowali Puszczę Niepołomice w ramach dziesiątej kolejki spotkań o mistrzostwo PKO Bank Polski Ekstraklasy.
Niepołomiczanie z dorobkiem ośmiu punktów zajmują w tabeli dziewiątą lokatę. W zespole “Żubrów” występuje trzech byłych zawodników “Czerwono – niebieskich”: Łukasz Sołowiej, Dawid Szymonowicz i Hubert Tomalski. Spotkanie “na żywo” od godziny 14:15 pokaże Canal + Sport 3.
25.09.2024, g.19:00: Legnica (Stadion im.Orła Białego):
MKS Miedź Legnica – RKS Raków Częstochowa 0:0, pd. 0:0. K: 4:3.
Rzuty karne:
0:0: Strátos Svárnas – nad bramką
1:0: Benedik Mioč
1:1: Milan Rundić
2:1: Marcel Mansfeld
2:2: Władysław Koczerchin
2:2: Florian Hartherz- obroniony przez Kacpra Trelowskiego
2:2: Jean Carlos Silva Rocha – obok bramki
3:2: Bartosz Bida
3:3: Karl Vilhelm Gustav Berggren
4:3: Krzysztof Drzazga
Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork). Żółte kartki: Antonik 45+1′ (faul), Podgórski 61′ (faul) – Baráth 38′ (faul), Mosór 57′ (faul), Díaz Gómez 90+3′ (faul), Berggren 120′ (faul). Widzów: 3553.
MKS Miedź Legnica: 31.Mateusz Abramowicz – 17.Michael Kostka, 5.Adnan Kovačević, 3.Mateusz Grudziński, 26.Florian Hartherz, 6.Jacek Podgórski (113′ 7.Bartosz Bida), 14.Kamil Drygas (kpt) (69′ 22.Iwo Kaczmarski), 8.Victor Moyà Martínez “Chuca” (79′ 27.Juliusz Letniowski), 10.Benedik Mioč, 98.Kamil Antonik (69′ 11.Krzysztof Drzazga), 9.Wiktor Bogacz (79′ 95.Marcel Mansfeld.
Rezerwowi: 44.Jakub Wrąbel – 19.Amar Drina, 20.Damian Tront, 99.Bartosz Kwiecień.
Trener: Ireneusz Mamrot.
RKS Raków Częstochowa: 1.Kacper Trelowski – 2.Ariel Mosór (68′ 5.Karl Vilhelm Gustav Berggren), 4.Strátos Svárnas, 3.Milan Rundić, 7.Fran Tudor (kpt) (91′ 21.Dawid Drachal), 23.Péter Baráth, 30.Władysław Koczerchin, 19.Michael Ameyaw, 84.Adriano Luis Amorim Santos “Adriano Amorim” (78′ 15.Jesús Antonio Díaz Gómez ; 90+7′ 91.Tomasz Walczak), 26.Eric Ouma Otieno, 9.Patryk Makuch (46′ 20.Jean Carlos Silva Rocha).
Rezerwowi: 12.Dušan Kuciak – 8.Ben Lederman, 88.Matej Rodin, 97.Lázaros Lábrou.
Trener: Marek Papszun.
Autor: Przemysław Pindor
Foto: Grzegorz Przygodziński