Raków wygrał, ale nie zachwycił


Raków Częstochowa odniósł drugie w tym sezonie zwycięstwo. Częstochowianie pod wodzą Marka Papszuna pokonali w sobotę, 3 sierpnia br. na wyjeździe beniaminka PKO Bank Polski Ekstraklasy – GKS Katowice, 1:0. Gola na wagę trzech punktów zdobył w 29 minucie – Jean Carlos Silva Rocha.

Początek sobotniej potyczki należał do drużyny prowadzonej przez Rafała Góraka. Gospodarze już w szóstej minucie próbowali zaskoczyć Kacpra Trelowskiego za sprawą uderzenia z półprzewrotką Aleksandra Kumora. Jednak piłka po uderzeniu wychowanka Widoku Lublin poszybowała dokładnie w to miejsce, gdzie był ustawiony golkiper “Czerwono – niebieskich”.

Gospodarze atakowali i dłużej utrzymywali się przy piłce ale to…częstochowianie otworzyli w tym spotkaniu wynik meczu. W 29.minucie meczu z prawej strony boiska dośrodkowywał Fran Tudor. Najwyżej do piłki wyskoczył Jean Carlos Silva Rocha, który wyprzedził Adriana Błąda i strzałem głową pokonał Dawida Kudłę. Tuż przed przerwą ponownie na bramkę Rakowa uderzał Aleksander Komor ale i tym razem Kacper Trelowski nie dał się zaskoczyć.

Po zmianie stron gospodarze za wszelką cenę chcieli zdobyć wyrównującego gola. Swoje okazje mieli zarówno Lukas Rafael Klemenz czy też Oskar Repka, jednak ich próby nie znalazły drogi do bramki Rakowa. Z kolei częstochowianie na cztery minuty przed zakończeniem regulaminowego czasu gry mieli świetną okazję do zamknięcia tego meczu. W sytuacji “oko w oko” z Dawidem Kudłą stanął Eric Ouma Otieno, jednak po strzale 38-krotnego Reprezentanta Kenii piłka lewy słupek bramki gospodarzy.

Mimo, iż arbiter główny Pan Bartosz Frankowski z Torunia do regulaminowego czasu gry doliczył cztery minuty a samo spotkanie potrwało jeszcze 120 sekund dłużej niż doliczono – to więcej goli już nie padło i tym samym Raków Częstochowa pokonał na wyjeździe GKS Katowice, 1:0 w spotkaniu trzeciej serii gier o mistrzostwo PKO Bank Polski Ekstraklasy. Częstochowianie po tym meczu mają na swoim koncie sześć “oczek”. W zespole gospodarzy wystąpiło dwóch z trzech były zawodników “Czerwono – niebieskich”: Grzegorz Rogala rozegrał całe spotkanie, Jakub Arak pojawił się na placu gry w 80 minucie, natomiast Bartosz Nowak z powodu zapisów umowy pomiędzy oboma klubami znalazł się poza kadrą meczową na to spotkanie.

Kolejne ligowe spotkanie drużyna pod wodzą Marka Papszuna rozegra w piątek, 9.sierpnia br. O godzinie 20:30 Raków przed własną publicznością będzie podejmował Lecha Poznań. Ten mecz pokaże “na żywo” Canal + Sport 3. Początek przedmeczowego studia zaplanowano na godzinę 20:00.

03.08.2024, g.14:45: Katowice (Stadion Miejski):

GKS Katowice – RKS Raków Częstochowa 0:1, (0:1),

Bramka:

0:1: Jean Carlos Silva Rocha 29′

Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń). Żółte kartki: Brunes 71′ (faul), Trelowski 90+4′ (nie sportowe zachowanie) – wszyscy Raków.. W 70 minucie żółtą kartką został napomniany kierownik drużyny GKS-u Katowice, Karol Biedrzycki, w 71.minucie żółtą kartką został napomniany fizjoterapeuta GKS-u Katowice, Paweł Błaut. W 90+4′ minucie żółtą kartką został napomniany trener bramkarzy Rakowa Częstochowa, Maciej Kowal. Widzów: 6780.

GKS Katowice: 1.Dawid Kudła – 23.Marcin Wasielewski (73′ 30.Alan Czerwiński), 6.Lukas Rafael Klemenz, 4.Arkadiusz Jędrych (kpt), 14.Aleksander Komor, 16.Grzegorz Rogala, 11.Adrian Błąd (65′ 17.Mateusz Marzec), 77.Mateusz Kowalczyk (73′ 22.Sebastian Milewski), 5.Oskar Repka (80′ 18.Jakub Arak), 8.Borja Galán González, 99.Adam Zreľák (75′ 7.Sebastian Bergier).

Rezerwowi: 32.Rafał Strączek – 2.Märten Kuusk, 10.Mateusz Mak, 74.Jakub Antczak.

Trener: Rafał Górak.

RKS Raków Częstochowa: 1.Kacper Trelowski – 4.Strátos Svárnas, 25.Bogdan Racovitan (83′ 88.Matej Rodin), 33.Kamil Pestka, 7.Fran Tudor (kpt), 5.Karl Vilhelm Gustav Berggren, 30.Władysław Koczerchin (46′ 23.Péter Baráth), 19.Ante Crnac, 21.Dawid Drachal (61′ 84.Adriano Luis Amorim Santos “Adriano Amorim”), 20.Jean Carlos Silva Rocha, 9.Patryk Makuch (61′ 18.Jonatan Braut Brunes ; 80′ 26.Eric Ouma Otieno).

Rezerwowi: 12.Dušan Kuciak  – 6.Vassílios Sourlís, 8.Ben Lederman, 97.Lázaros Lábrou.

Trener: Marek Papszun.

 

Autor: Przemysław Pindor

Foto: Grzegorz Przygodziński 

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *