Przydrożne i cmentarne ślady II wojny światowej (153)


W katalogu “Miejsc Pamięci Województwa Śląskiego” sporządzonym w r. 2000 przez Urząd Wojewódzki w Katowicach, wykazanych jest 11 miejsc pochówków niemieckich żołnierzy poległych w czasie II w. św. Osiem z nich to zbiorowe mogiły cmentarne, a tylko trzy to groby leśne lub polne. Tymczasem w moim zbiorze liczącym już ponad 70 leśnych i polnych mogił z czasów II w. św., aż 15-ście dotyczy napewno żołnierzy niemieckich. Tydzień temu przedstawiłem pierwszą z nich, w której zakopano przy samej szosie ponad 40-tu Niemców.

W katalogu “Miejsc Pamięci Województwa Śląskiego” sporządzonym w r. 2000 przez Urząd Wojewódzki w Katowicach, wykazanych jest 11 miejsc pochówków niemieckich żołnierzy poległych w czasie II w. św. Osiem z nich to zbiorowe mogiły cmentarne, a tylko trzy to groby leśne lub polne. Tymczasem w moim zbiorze liczącym już ponad 70 leśnych i polnych mogił z czasów II w. św., aż 15-ście dotyczy napewno żołnierzy niemieckich. Tydzień temu przedstawiłem pierwszą z nich, w której zakopano przy samej szosie ponad 40-tu Niemców.
Znam jeszcze jedno takie miejsce, gdzie poległych w styczniu 1945 r. niemieckich żołnierzy zakopano “pod płotem”. Jest to porośnięte chwastami miejsce na zewnątrz muru cmentarnegow Jaworznie pod Rudnikami Wieluńskim (na zdjęciu). Miejscowość ta znajduje się obecnie na ziemi opolskiej – lecz wcześniej leżała na terenie byłego woj. częstochowskiego.
W dwóch wcześniejszych wydaniach “Gazety” (nr. 357 z dnia 25 czerwca 1998 i nr. 530 z dnia 20 grudnia 2001 r.) opisywałem inne zdarzenie wojennejakie miało miejsce w tej miejscowości. Otóż tu właśnie Niemcy zamordowali 2 września ’39 proboszcza, wikarego i organistę z parafii parzymieskiej. Było to niemal naprzeciwko opisanego powyżej miejsca zakopania niemieckich żołnierzy.Tak się złożyło, że z chwilą gdy Jaworzno znalazło się w woj. opolskim zniknął brzozowy krzyż z pamiątkową tablicą upamiętniający miejsce niemieckiej zbrodni (na zdjęciu). Nie ma również w tej miejscowości żadnego śladu pamięci o księdzu Józefie Piekielnickim (1896-1942), który był tutaj od r. 1932 proboszczem. Otóż duchowny ten został zamęczony w Dachau jako więzień nr. 28316 – tylko dla tego, że był polskim księdzem. Mam nadzieję, że nastąpi moment, gdy na cmentarzu w Jaworznie znajdzie się nowy pomnik upamiętniający wszystkie ofiary II w. św. – tak jak ma to obecnie miejsce w wielu innych miejscowościach opolszczyzny. cdn.

ANDRZEJ SIWIŃSKI

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *