Komisja Kultury Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej odrzuciła głosami Platformy Obywatelskiej i Ruchu Palikota projekt uchwały ustanawiającej rok 2013 Rokiem Powstania Styczniowego.
Nie ważne, że to okrągła, 150. rocznica wielkiego narodowego zrywu, który uważany jest za niezwykle istotny dla polskiej niepodległości. Awangarda narodu spod sztandarów tolerancji i wolności od wszystkiego, wie lepiej. Ich hasła to: Precz z masochistycznym katowaniem się porażkami! Niech żyje samobiczowanie wbrew logice i faktom!
Zaiste coraz trudniej znaleźć jakąś myśl przewodnią kierującą działaniami posłów Platformy i Ruchu Pana P. Nie zaryzykuje stwierdzenia, że jej po prostu nie ma, bo jest. To, że użyję słów posła Szymona Giżyńskiego (PiS) ich „patriotyzm bezobjawowy”, zdefiniowany, między innymi, sprzeciwem wobec wszelkich inicjatyw propolskich, propaństwowych, budujących jedność narodu wokół naszej wspaniałej historii – wielkich bohaterów i dokonań. I nie dziwić mnie już powinno, że na falach jednej z polskich (?) rozgłośni komercyjnych usłyszałam niezależnego eksperta – w dodatku profesora, – który w dyskusji na temat Powstania Styczniowego powiedział również takie słowa: „ (…) Jako obywatel miłujący ten kraj – specyficznie być może, ale jednak – gdyby mnie spytano, co trzeba było zrobić w 1939 r., gdy nas zaatakowano z dwóch stron: ano poddać się rozsądnie”. I cóż tu komentować… Nie wierzę, że Polacy o bohaterach Powstania Styczniowego zapomną. Wiem, że również na Ziemi Częstochowskiej, gdzie miejsc krwią ich znaczonych jest dużo, szykują się lokalne społeczności, aby godnie swych przodków uczcić. Wbrew i na przekór decydentom, na złość patriotom – inaczej, pokażmy, co dla nas najważniejsze. Nie dajmy wyrwać sobie z serc i pamięci ich czynów wielkich i odważnych. Ich nazwisk do dziś widniejących na pamiątkowych obeliskach, pomnikach, cmentarnych tablicach czy przydrożnych krzyżach. Zatrzymajmy się przy nich, choć na chwilę. Zaprowadźmy tam swoje dzieci czy wnuki. Niech właśnie od nas, dorosłych dowiedzą się, komu zawdzięczają, że są Polakami. Niech w rodzinach uczą się, co znaczy być Polakiem. I na zakończenie jeszcze informacja: Sejm litewski uchwalił rok 2013 Rokiem Powstania Styczniowego – uznając jego wielki wpływ na historię i dalsze losy Litwinów, Polaków i Białorusinów.
Gazeta Częstochowska będzie podejmowała tematykę Powstania Styczniowego przez cały rocznicowy rok. Będziemy chcieli być wszędzie tam, gdzie miały miejsce walki, gdzie spoczywają nasi Bohaterowie. Liczymy, że nasi Czytelnicy będą nam licznie w tych wędrówkach towarzyszyli.
Anna Dąbrowska