MŁODZI ZDOLNI CZĘSTOCHOWIANIE, „Chciałabym zawsze pozostać prawdziwa, czyli sobą”


Rozmawiamy z młodą, utalentowaną wokalistką Anią Baryłą, uczennicą VII LO im M. Kopernika w Częstochowie.

 

 

W tym roku w marcu odniosłaś kolejny wspaniały sukces: pierwsze  miejsce w wojewódzkim konkursie „Młode Talenty”. Proszę, przypomnij pozostałe, a może od tego czasu zdarzyło się jeszcze coś ważnego. 

Tak, to niewątpliwie jeden z moich największych sukcesów, ale w związku z tym że od czwartego roku życia biorę udział w konkursach piosenki, toteż niejedyny. Mam na swoim koncie osiągnięcia w międzynarodowych, ogólnopolskich oraz wojewódzkich konkursach piosenki. W minionym roku szkolnym zajęłam m.in. pierwsze miejsce w Wojewódzkim Festiwalu Pieśni Patriotycznej w Myszkowie, trzecie w 45. Ogólnopolskim Konkursie Poezji Śpiewanej im. Haliny Poświatowskiej w Częstochowie, pierwsze w Międzynarodowym Festiwalu Piosenki Word Song w Sosnowcu i pierwsze w Ogólnopolskim  Konkursie Piosenki „Mikrofon” 2025 w Radomsku. 

Ale przede wszystkim jesteś po premierze pierwszego autorskiego singla. Gratuluję! 

W ubiegłym roku w ramach wygranej w Warsztatach Voice Art w Sokolcu organizowanych przez Akademię Rozwoju Talentów w Świdnicy otrzymałam możliwość nagrania własnego, autorskiego singla, który ukazał się 25 lipca 2025 roku i można go usłyszeć na wszystkich platformach streamingowych. Piosenka „Nieidealni”.

Jak zaczęła się Twoja miłość do śpiewu? Co zdecydowało, że wokalistyka i muzyka stały się Twoim sposobem na życie?

Moja miłość do śpiewu zaczęła się właściwie już w przedszkolu. Występowałam w przedstawieniach, brałam udział w konkursach, a śpiew zawsze dawał mi dużo radości. Uczęszczałam na wiele zajęć dodatkowych, szukałam swojego miejsca, pasji. Jeździłam konno, tańczyłam balet, a potem w mażoretkach, chodziłam na zumbę i akrobatykę. Równolegle uczyłam się w szkole muzycznej w klasie skrzypiec u pani Pauliny Kuli, która w cudowny sposób, w formie zabawy i fajnego zrozumienia natury dziecka wprowadziła mnie w świat dźwięków. Tam zdobyłam też teoretyczne podstawy muzyki.

Z czasem coraz częściej łapałam się na tym, że właśnie śpiew daje mi największą satysfakcję, mogłam dzięki niemu wyrażać emocje i nawiązywać kontakt z ludźmi. To uczucie, kiedy stoję na scenie i widzę, że mój głos porusza innych, jest dla mnie bezcenne. Dlatego postanowiłam pójść w stronę wokalistyki, bo muzyka to dla mnie coś więcej niż tylko dźwięki. Zaczęłam uczęszczać na zajęcia do Studia Piosenki „Metro”. Rozpoczęłam też indywidualne lekcje u pani Violetty Ojrzyńskiej.

Przez rok byłaś solistką zespołu Mood Makers. Teraz, jak się dowiedziałam, zaczął się dla Ciebie i Twoich kolegów muzyków nowy rozdział. Dlaczego następuje zmiana nazwy i co teraz zamierzacie wykonywać?

To dla mnie nowy etap – kontynuacja obranej drogi, ale też coś nowego,  świeżego. Nadal śpiewam z zespołem, w nieco zmienionym składzie, tylko teraz pod własnym imieniem i nazwiskiem, bo czuję, że nadszedł czas, żeby jeszcze mocniej postawić na swoją artystyczną tożsamość. W skład zespołu nadal wchodzą Miłosz Strączyński – gitara i Franek Świąć – instrumenty perkusyjne, a dołączyli do nas Zuzia Kluźniak – piano i Igor Derda – bas.

Ta zmiana ma wiele plusów. Przede wszystkim daje mi większą swobodę twórczą Mogę w pełni wyrażać siebie, podejmować decyzje zgodne z własnym gustem i emocjami. Styl muzyczny też trochę się zmienił, pojawiło się więcej nastroju, klimatu i emocji. Teraz to mieszanka popu i rocka, momentami bardziej nastrojowa i osobista, taka bardziej moja. Dla mnie to nie tylko nowa nazwa, ale też jakość. Czuję, że jestem gotowa pokazać ludziom swoją prawdziwą muzyczną stronę. Pracujemy obecnie nad utworami autorskimi, które już wkrótce będzie można usłyszeć na koncertach.

 Co najchętniej śpiewasz, w jakim obszarze muzyki czujesz się najlepiej?

– W muzyce, która ma określony klimat. Lubię śpiewać utwory spokojne, nastrojowe, ale z mocnym przekazem, takie, które opowiadają o uczuciach i zostawiają coś w słuchaczu, zapadają mu w pamięć. Cenię sobie szczerość i autentyczność. Zarówno w dźwiękach, jak i w tekstach. Najważniejsze jest dla mnie, żeby śpiewać coś, co czuję naprawdę, opowiadać historie. Czasem też lubię wykonać coś mocniejszego, z większą energią, co pozwala mi pokazać inny wymiar muzyki i samej siebie.

Jacy są Twoi ulubieni wykonawcy? Czy któryś z nich był dla Ciebie wzorem artystycznym?

Lubię artystów, którzy śpiewają z serca i potrafią opowiedzieć historię, wyrazić emocje nie tylko słowami. Lubię: Zalię, Kasię Sochacką, Sombr, Gracie Abrams. Ich utwory to dla mnie potęga emocji! Wszyscy tworzą szczerze, klimatycznie i z głębi, tak jak i ja chcę. Lubię też czasem posłuchać np. Red Hot Chili Peppers.

Czy ze śpiewem łączysz swoją przyszłość?

Tak, zdecydowanie. Chcę rozwijać się muzycznie i planuję studiować wokalistykę, aby jeszcze lepiej poznać swój głos, technikę i wyrażać siebie na profesjonalnym poziomie. Śpiew to dla mnie nie tylko pasja, ale także sposób na życie i spełnienie artystyczne.

 Jakie motto przyświeca Twojej działalności?

– Muzyka to dla mnie radość, emocje i takie moje, prawdziwe chwile, którymi chcę dzielić się z innymi. I dlatego chciałabym zawsze pozostać prawdziwa, autentyczna, być sobą, bez względu na to, co mnie czeka na muzycznej drodze.

Dziękuję za rozmowę

URSZULA GIŻYŃSKA

 

Ania Baryła urodziła się w 2009 roku w Częstochowie, obecnie mieszka w Jaskrowie. Jest uczennicą VII LO im M. Kopernika w Częstochowie. Ukończyła Szkołę Muzyczną I stopnia im. S. Żebrowskiego w Częstochowie w klasie skrzypiec. Uczęszcza na indywidualne lekcje wokalu, zajęcia taneczne w Szkole Tańca Antidotum oraz treningi lekkoatletyczne do klubu CKS Budowlani Częstochowa. Brała udział w licznych warsztatach wokalno-instrumentalnych:

  • Warsztaty dla dziewcząt „Jazz Camp for Girl” w Katowicach ,
  • Warsztaty jazzowe w ramach Love Polish Jazz Festival w Tomaszowie Mazowieckim,
  • Warsztaty Voice Art w Sokolcu,
  • Warsztaty „Muzyczna Owczarnia” w Jaworkach.

Zdjęcia: archiwum prywatne Ani Baryły

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *