Od kilku tygodniu przyszłość ISD Huty Częstochowa jest bardzo niepewna. Zaczęły pojawiać się głosy o przerwach w pracy i sprzedaży przedsiębiorstwa.
Związki zawodowe o trudnościach Huty poinformowały media na konferencji prasowej 28 czerwca br. Mówiły o rozmowach prowadzonych przez Zarząd w sprawie sprzedaży Huty. Potencjalnym inwestorem miał być Fundusz Greybull Capital. Była chęć firmy, czekana na pozytywną decyzję Banku PKO BP. Ta nastąpiła 3 lipca br.
I nagle Greybull Capital wycofał się, mimo iż Zarząd PKO Bank Polski, główny wierzyciel ISD Huty Częstochowa, wydał zgodę na sprzedaż ISD Huty Częstochowa temu brytyjskiemu funduszowi. Zaskakujący krok szefa Greybull Capital (jak dotąd był to jedyny potencjalny nabywca deklarujący zakup Huty) uderzył w pracowników ISD Huty Częstochowa.
– Mieliśmy już nadzieję, że sytuacja się unormowała, bo przecież Zarząd PKO Bank Polski wydał zgodę na sprzedaż Huty. A tu taki cios. Znowu żyjemy w strachu o przyszłość – mówią pracownicy ISD Huty Częstochowa. którzy o trudnej sytuacji swojego przedsiębiorstwa dowiedzieli się niedawno.
Dwa tygodnie temu związki zawodowe poinformowały media o trudnej sytuacji Huty. Wyjście z impasu miała zapewnić zgoda Banku PKO BP na sprzedaż Huty funduszowi Greybull Capital. Zgodę Zarząd Banku wydał 3 lipca 2019 roku. Niestety, następnego dnia potencjalny inwestor przestał być zainteresowany kupnem zakładu. Prawdopodobnie decyzja była podyktowana zgłoszeniem wniosku o upadłość Huty, co automatycznie obniża wartość przedsiębiorstwa.
Los tysięcy pracowników jest zagrożony. Najpoważniejszym na dzisiaj problemem ISD Huty Częstochowa jest brak środków na bieżące funkcjonowanie zakładu i na wynagrodzenia dla pracowników – data kolejnego wynagrodzenia przypada na 10 lipca. Aktualnie zdecydowana większość załogi jest na obligatoryjnych urlopach, w zakładzie pracuje około 160 osób, kotnych zadaniem jest wykonywanie doraźnych prac. Huta zatrudnia ponad 1235 osób. Współpracujące z nią spółki około pięć tysięcy osób.
– Nic nie wiemy, czujemy się zagrożeni, bo nikt nam nic nie wyjaśnia. Chcemy jakichkolwiek informacji o tym, jaka jest faktyczna sytuacja w przedsiębiorstwie. Wiemy tylko, że może nie być wypłaty w lipcu, że prawie cała załoga jest na przymusowych urlopach i przerwie postojowej – powiedział „GCz” Adam Kapuścik ze związku zawodowego Kadra ISD Huty Częstochowa, podczas demonstracji związków pod biurowcem Zarządu ISD Huty Częstochowa, która miała miejsce 28 czerwca 2019 roku.
Związki zawodowe skierowały pismo do prezesa Greybull Capital Daniela Goldsteina, w którym pytają o przyczyny wycofania inwestora. “Co w momencie spełnienia wszelkich stawianych przez Greybull warunków stało się przyczyną wycofania się Państwa Firmy z dotychczasowych dynamicznie prowadzonych prac nad przejęciem ISD Huty Częstochowa Sp. z o.o.”” – piszą przedstawiciele związków zawodowych, zachęcając jednocześnie do dalszych rozmów przy stole negocjacyjnym.
Sytuacją przedsiębiorstwa ma zająć się rząd Polski.
Prezydent Częstochowy milczy.
UG