Jak zauważyli nasi Czytelnicy, pan Jerzy i jego tata, teren przylegający bezpośrednio do pomnika nie został przez służby porządkowe posprzątany.
INTERWENCJA TELEFONICZNA NASZYCH CZYTELNIKÓW
1 września 2024 roku w 85. rocznicę wybuchu II wojny światowej w Częstochowie władze miasta przy Pomniku Poległym za Ojczyznę na pl. Pamięci Narodowej zorganizowały uroczystość z udziałem byłych żołnierzy, kombatantów, mieszkańców.
To bardzo chwalebne, że w doniosły sposób oddano hołd polskim bohaterom, którzy walczyli i polegli za naszą wolność. Bo były przemówienia, salwa honorowa, wiązanki kwiatów, oprawa Pododdziału Honorowej Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca.
Niestety, nie odbyło się to do końca w należnej aurze, co zauważyli mieszkańcy Częstochowy. Okazuje się bowiem, że przed uroczystościami nie zadbano o czystość pomnika i jego otoczenia. Jak zauważyli nasi Czytelnicy, pan Jerzy i jego tata, teren przylegający bezpośrednio do pomnika nie został przez służby porządkowe posprzątany.
Oto jak skomentował to pan Jerzy.
– Mój tato jest dzieckiem II wojny światowej, urodził się w 1941 roku. Dla niego pamięć o polskich żołnierzach jest sprawą nadrzędną. Ten szacunek wpoił i mnie. 1 września udaliśmy się, aby uczestniczyć w uroczystościach obchodów wybuchu II wojny światowej. Niestety, spóźniliśmy się, ale to spowodowało, że zobaczyliśmy jak faktycznie władze miasta dbają o pamięć narodową. O godzinie 12 w południe po uroczystości, jeszcze stał autokar z żołnierzami JWK4101 z Lublińca. Podeszliśmy pod pomnik i co ujrzeliśmy? Walające się wokół śmieci: jakąś wełnianą czapkę, która leżała z 1,5 m od składanych kwiatów i wieńców, nie sposób było tego nie zauważyć, papiery, kartony, butelki, i mnóstwo suchych liści. Mój tata jak to zobaczył to się załamał. Ten stan skomentował jako zupełny brak szacunku dla poległych żołnierzy polskich, z czym się zgadzam. Co więcej, zaraz po uroczystości ściągnięto flagę z masztu i pozostał smutny widok kilku wiązanek w otoczeniu śmieci. Dlaczego nikt nie zadbał o uporządkowanie pomnika? I czy flaga Polski nie powinna powiewać na maszcie dłużej, przynajmniej do końca dnia? – pyta pan Jerzy i dodaje – A przy okazji należy wspomnieć o rozsypujących się płytkach przy pomniku. Czy to tak trudno co jakiś czas, a już szczególnie przed uroczystościami, sprawdzić stan miejsca pamięci narodowej?
Ze swej strony zauważyliśmy, że kwatera żołnierzy na cmentarzu Kule jest wreszcie uporządkowana. Wiele razy w tej sprawie interweniowaliśmy, także na prośby naszych Czytelników.
UG
Zdjęcia Czytelnika