Ośrodek Promocji Kultury
„Gaude Mater” w Częstochowie
prezentuje wystawę prac
prof. Ryszard Osadczego, w
pierwszą rocznicę jego
śmierci. Dzieła, pozyskane w
dużej części ze zbiorów
prywatnych, można oglądać do
10 marca 2015 r.
Profesor Ryszard Osadczy urodził się w Kutnie, ukończył
Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie, dyplom uzyskał w 1957 r..
Przez wiele lat był pracownikiem Instytutu Plastyki Wyższej
Szkoły Pedagogicznej w Częstochowie (1978-2002), potem
Akademii im. Jana Długosza oraz profesorem Europejskiej
Akademii Sztuk w Warszawie. Uprawiał grafikę artystyczną,
malarstwo, projektowanie graficzne, fotografię, projektował
też witraże. W swoim dorobku ma wiele nagród i wyróżnień w
prestiżowych konkurach, w tym nagrodę specjalną na
Międzynarodowym Biennale Grafiki w Krakowie w 1966 r., złoty
medal (nagroda zespołowa) w Salonie International Paris-Sud,
Juvusy-sur-Orge w 1971 r. Jego prace pokazywane były na
kilkudziesięciu wystawach zbiorowych w kraju i za granicą.
Z inicjatywą zorganizowania wystawy wystąpił dyr. OKP „Gaude
Mater”, Tadeusz Piersiak. Na wernisażu obecna była córka
Sabina oraz kuzyn Profesora z Kutna. – Ekspozycja powstała
dzięki córce Profesora, która wypożyczyła nam prace artysty.
Dzięki umiejętnemu wyborowi dzieł przez komisarza Roberta
Sękiewicza, w pełni pokazuje dorobek artysty i jego osobowość
– mówi Tadeusz Piersiak.
Dyrektor wspomina, że właśnie Ryszard Osadczy 12 lat temu, na
jego prośbę zainaugurował działalność Galerii „Wejściówka”,
przy redakcji Gazety Wyborczej. – Miał dobrą rękę, bo po nim
przyszli inni i Galeria przetrwała. Artysta wrócił po niej w
2012 r., jako jedyny miał w niej dwie wystawy. Obchodziliśmy
wówczas 10-lecie „Wejściówki” oraz dwie ważne rocznice pana
Profesora: 55-lecie jego pracy twórczej i trochę spóźniony
jubileusz 80. urodzin. W tym czasie zabiegałem, by
Częstochowa zrobiła Ryszardowi Osadczemu godną jego dorobku
wystawę. Mimo zapewnień z różnych stron, nie udało mi się
sfinalizować pomysłu. Dwa lata później Profesor zmarł. Nie
udało się też zrealizować montażu na wieży Ratusza witrażu
autorstwa profesora – dodaje T. Piersiak.
Prof. Ryszard Osadczy był postacią powszechnie szanowaną i
cenioną. Za życzliwość dla drugiego człowieka i oddanie na
rzecz studentów. Za społecznikostwo – swoje prace bardzo
chętnie przekazywał na cele dobroczynne. Był wybitnym,
wszechstronnym twórcą, znakomitym portrecistą; zapalonym
fotografem, filarem Częstochowskiego Towarzystwa
Fotograficznego, obok Mundka Mularza; a także świetnym
szachistą – dowód swojej pasji dawał w wielu pracach, w tym
licznych autoportretach z szachownicą. Profesor Osadczy
przyczynił się do rozwoju Instytutu Plastyki na WSP w
Częstochowie; wzniósł go na wyżyny i nadał mu rozgłos w
kraju. Zmarł 26 lutego 2014 roku, w sposób symboliczny, na
progu swojej pracowni na uczelni.
URSZULA GIŻYŃSKA