Quo Vadis Częstochowo?
Każda sesja Rady Miasta to kawał historii Częstochowy. Zaraz to udowodnię.
Porządek obrad majowej, XXVI sesji zawierał 40 punktów w tym 25 uchwał, z czego kilka kluczowych dla strategii rozwoju miasta i dla nas – mieszkańców. Jedną z nich była aktualność studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego i planów miejscowych. Tu kumulują się pierwsze i najważniejsze ramy jakiejkolwiek gminnej strategii. Przyjęta uchwała wzmacnia studium, które w pewnym sensie stoi na straży harmonijnego i planowanego rozwoju miasta, gdzie jest dbałość o konsolidację terenów przemysłowych, jest ochrona istniejących i tworzenie nowych stref mieszkaniowych – z pełną infrastrukturą, co uaktywni inwestorów. Studium musi chronić obszary zielone (Mirów, dolina Białki, aleja brzozowa wzdłuż ulicy Bialskiej czy park lisiniecki), udostępnić tereny wokół węzłów przyszłej obwodnicy (plany miejscowe) i skomunikować centrum miasta z wymienioną obwodnicą.
Wywołałem temat dróg. Uf, nie mogę i nie chcę zamieść tego tematu pod dywan. Kilka słów wstępu, bo to rzuci właściwe światło na tą mroczną dziedzinę naszego życia. Częstochowa jest miastem na prawach powiatu, co w myśl ustawy z dnia 16 grudnia 2005 r. o finansowaniu infrastruktury transportu lądowego narzuca na nas obowiązek w zakresie finansowania: budowy, przebudowy, remontu, ochrony i utrzymania wszystkich dróg publicznych (krajowych, wojewódzkich i powiatowych) w granicach naszego miasta. Jak wielkie to obciążenie dla miejskiego budżetu nie muszę nikogo przekonywać. Wyliczę jedynie te drogi, o których mówimy. Krajowe: DK-1, ul. Warszawska, ul. Główna i Przejazdowa, ul. św. Rocha. Wojewódzkie: Wręczycka, Sabinowska, Aleja Armii Krajowej i Kisielewskiego. Powiatowe: Łódzka, Kiedrzyńska, Mirowska i wiele innych. Zatem co robić? Niby proste, trzeba stworzyć ustawę wg której we wszystkich polskich miastach obowiązywałaby zasada, że to Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad buduje, przebudowuje lub remontuje drogi krajowe, województwo – drogi wojewódzkie, a powiat –powiatowe.
Tematem zainteresował się poseł ziemi częstochowskiej, Szymon Giżyński, który podjął ten wyboisty i karkołomny temat bez pobocza, jakim jest zmiana treści ustawy w sprawie finansowania infrastruktury transportu lądowego, w punkcie finansowania dróg ogólnopolskich przez miasta na prawach powiatu. Trzymamy kciuki.
Wracamy do obwodnicy. Czy to przypadkiem nie zdarzy się tak, że będzie sobie biegła autostrada A-1, a na jej drodze stanie miasto Częstochowa, które musi ominąć i niechętnie się udostępni jej mieszkańcom zaciskając swe węzły wokół starych, mizernych dróg. Jeżeli całą obwodnicę z węzłami wybuduje GDDKiA, czyli państwo i państwo będzie kazało płacić mieszkańcom za korzystanie z niej – to przepraszam za takie udogodnienia.
Dla częstochowskich władz wykonawczych i uchwałodawczych wysuwa się na plan pierwszy zadanie skomunikowania centrum miasta z przyszłą obwodnicą. Temu celowi służy m.in. projekt przebudowy ulicy Głównej i Przejazdowej aż do granic miasta, który staje się jednym z priorytetów drogowych na najbliższe lata.
Do tradycyjnych już należą uchwały w sprawie zmian budżetu miasta Częstochowy na prawach powiatu. Cieszy, że dochody ulegają zwiększeniu o kwotę 545 tysięcy złotych, ale troską, o zachwianie deficytu budżetowego, napawają wydatki, które uległy zwiększeniu o kwotę 4mln 213 tysięcy złotych. Same nakłady na modernizację dwóch mostów przez rzekę Wartę przy Alei Jana Pawła II wzrosną w 2008 roku o 3mln 600 tysięcy złotych. Całe szczęście, że przy tych modernizacjach jest spora szansa na pozyskanie unijnych środków. Wniosek opiewa na kwotę 16 mln złotych. Warunkiem jest szybkie uruchomienie tej inwestycji.
Rada Miasta wyraziła wolę utworzenia spółki z podmiotem wyłonionym w ramach konkursu na wybór inwestora do realizacji przedsięwzięcia pod nazwą: Centrum Kongresowo-Wystawiennicze w Częstochowie. Inwestycja wzbogaci miasto o obiekt wystawienniczy o powierzchni powyżej 5 tysięcy m. kwadratowych, infrastrukturę handlowo-usługową, komunikacyjną, około 1000 miejsc parkingowych i 120 pokoi hotelowych o standardzie 4 gwiazdek. Gdzie? W kwadracie ulic: NMP, ul. Popiełuszki, ul. Żwirki i Wigury oraz ul. Jasnogórskiej. Jak nie mieliśmy galerii (przez duże G) w mieście, będziemy mieli dwie. Co na to małe sklepy i butiki? Wierzę, że nasze częstochowianki od dawna wiedzą, że małe jest piękne. A ja życzyłbym sobie, aby to powiedzenie dotyczyło również deficytu budżetowego naszego miasta.
Jerzy Nowakowski