18 października to Światowy Dzień Menopauzy i Andropauzy. Jednak niewiele się o tym mówi. Temat to wstydliwy i raczej ukrywany. Nikt nie chce przyznać się do starzenia i różnych dolegliwości. O ile temat menopauzy jest od czasu do czasu poruszany w mediach o tyle andropauza praktycznie nie istnieje w języku publicznym. Więc tak naprawdę, po co jest ten dzień?
Światowy Dzień Menopauzy i Andropauzy został stworzony przez Światową Organizację Zdrowia w celu zwrócenia uwagi na kwestie zdrowotne związane z okresem poprzedzającym i zapowiadającym starzenie się. Objawy menopauzy są powszechnie znane. Wszyscy wiedzą, że od tego momentu kobieta nie może już mieć dzieci, jest często nerwowa, cierpi na uderzenia gorąca, bezsenność, zmęczenie, depresję, drażliwość i spadek libido. Ale kto wie, jakie są objawy andropauzy? U mężczyzn niestety nie ma wyraźnego wskaźnika, że zaczął się okres andropauzy, tak jak to jest w przypadku kobiet (menopauza oznacza przecież ostatnią miesiączkę). Andropauza nie objawia się tak spektakularnie i jednoznacznie jak menopauza, co jednak nie oznacza, że jest tak trudna do zdiagnozowania. Mężczyźni w tym okresie mogą u siebie zauważyć: nerwowość, zburzenia snu i pamięci, łatwe męczenie się, skłonność do depresji, uderzenia gorąca, przyrost tkanki tłuszczowej, bóle kostno-stawowe, obniżenie nastroju i zadowolenia z życia, dodatkowo problemy z erekcją, spadek pożądania seksualnego i ogólnie obniżenie zadowolenia z życia seksualnego. Często te objawy uznawane są po prostu za normalne objawy starzenia się. Jednak jeszcze częściej mężczyźni po prostu w ogóle nie chodzą do lekarza, nie informują go o tym, że cokolwiek im dokucza. Tym bardziej rzadko, który z panów zdaje sobie sprawę, że objawy andropauzy można łagodzić, stosując odpowiednią terapię hormonalną.
Światowy Dzień Menopauzy i Andropauzy w Polsce powinien przede wszystkim uświadamiać, że menopauza i andropauza to nie choroba, że dokuczliwe objawy można łagodzić, że wchodzenie w ten etap życia to nie powód do wstydu. Najważniejsze to mieć świadomość zachodzących zmian i regularnie kontrolować stan swojego zdrowia. Oprócz wielu preparatów, suplementów diety, leków łagodzących objawy menopauzy i andropauzy, warto również zainwestować w badania kontrolne. Zwłaszcza, że teraz wiele z nich można wykonać w zaciszu własnego domu. W aptekach dostępne są testy diagnostyczne domowego użytku.
Dla kobiet w okresie okołomenopauzalnym niezwykle pomocny może okazać się Menopauza Test. Test wykrywa hormon FSH, umożliwiając stwierdzenie, czy ostatnia miesiączka w życiu kobiety już wystąpiła. W okresie poprzedzającym menopauzę i 12 miesięcy po jej wystąpieniu, znaczna ilość kobiet doświadcza przykrych dolegliwości, zanikają również funkcje rozrodcze – wygasa czynność jajników, co powoduje spadek produkcji żeńskich hormonów płciowych, głównie estrogenów. Jednocześnie w organizmie kobiety zwiększa się produkcja hormonu folikulotropowego FSH. Dlatego właśnie określenie poziomu FSH może być pomocne przy diagnozowaniu okresu przekwitania.
Z kolei mężczyźni mogą teraz samodzielnie wykonać badanie poziomu PSA. PSA Test jest skrótem od angielskiej nazwy „Prostate Specific Antygen” i oznacza antygen swoisty dla prostaty. U zdrowych mężczyzn PSA przedostaje się do krwiobiegu jedynie w ilościach śladowych. U mężczyzn ze zmienionymi chorobowo komórkami prostaty, przedostaje się znacznie więcej antygenu PSA. Przekroczenie wartości prawidłowych PSA wskazuje na patologię prostaty: łagodny przerost, zapalenie, rak, itd. PSA TEST pomaga więc określić poziom PSA we krwi.
r