Znamienna jest ostateczna decyzja obecnego rządu i władz spółki PKP o zburzeniu dworca głównego w Częstochowie, symbolu sukcesu SLD, w nowej postkomunistycznej rzeczywistości. 9 listopada 1996 roku, w 150-lecie dotarcia kolei do Częstochowy, uznany za super nowoczesny gmach otworzył sam prezydent Aleksander Kwaśniewski. Jak donosiła wówczas „Gazeta Wyborcza” o mało nie został obrzucony jajkami, ale uchroniły go poły habitów ojców paulinów i biskupa. Dzisiaj śląski konserwator zabytków wycofał się z uznania dworca za zabytek i rozbiórka jest już przyklepana. Na nic zdały się protesty i pisma stowarzyszeń i działaczy społecznych. Szykuje się wielkie burzenie i wydatek kilkuset milionów złotych. Na nic zdały się protesty i pisma. Dworzec PKP w Częstochowie zostanie rozebrany. Tak zdecydował nowy rząd i nowe władze Spółki.
Gdy z początkiem 2023 roku rozeszła się wieść o rychłym zburzeniu budynku pomiędzy al. Wolności i ul. Piłsudskiego odezwały się liczne protesty. Przeciwko decyzji (o czym kilkakrotnie pisaliśmy na naszych łamach) zbuntowała się znaczna część mieszkańców oraz stowarzyszenia, w tym szczególnie Grupa Elanex, prowadząca liczne działania na rzecz obrony historycznej tkanki miasta oraz znany, częstochowski zegarmistrz i działacz społeczny Stefan Rybicki. Dworzec – w ich opinii – to zabytek architektury postmodernistycznej i nie dopuszczano myśli o jego zniknięciu. Do obrony zaangażowano parlamentarzystów, w sprawę aktywnie włączył się ówczesny wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, poseł Szymon Giżyński, który wsparł wniosek o przyznanie dworcowi statusu zabytku. W sierpniu 2023 roku Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Katowicach Łukasz Konarzewski wszczął z urzędu postępowanie administracyjne w sprawie wpisania go do rejestru.
To wstrzymało zakusy PKP, ale do czasu, gdy nastał nowy rząd. Aktualnie ten sam ŚWKZ wstrzymał postępowanie oznajmiając, iż obiektu nie można zaliczyć do zabytków, gdyż wybudowano go w latach 90. XX wieku. Zatem zmienił się rząd i sprawa wróciła na arenę społeczno-gospodarczą, ale już z ostateczną decyzją o wyburzeniu obecnego gmachu i budowy nowej struktury, ale z lekką modyfikacją, bowiem obecny projekt zakłada postawienie kompleksu dwóch obiektów: dworca kolejowego i terminala autobusowego. PKP właśnie ogłosiła przetargi na realizację inwestycji.
Tego można było się spodziewać, zwłaszcza widząc, jak Spółka dba o budynek. Jego ogromna powierzchnia nie jest odpowiednio zagospodarowana. Windy i schody ruchome od bardzo długiego czasu nie działają. Takie traktowanie mieszkańców jest skandaliczne, ale jak widać wpisane w założenia, bo po co inwestować, naprawiać, jak obiekt ma być zburzony. Trzeba dodać, że ruch na stacji wzrasta. Według statystyk Urzędu Transportu Kolejowego tylko w 2023 r. skorzystało z niej 3,69 mln pasażerów, to o 300 tys. więcej niż w roku poprzednim (3,39 mln).
Obecny gmach z wielką pompą oddano do użytku w 1996 r. Uzyskał miano jednego z najnowocześniejszych tego typu obiektów w Polsce. Potem postrzeganie się zmieniło diametralnie. W lipcu 2019 r. SARP Częstochowa i PKP S.A. ogłosiły konkurs na koncepcję realizacyjną nowego obiektu. Do przetargu na rozbiórkę i budowę stanęły trzy firmy. Jednak prace, planowane na 2023 rok, nie zostały podjęte. Oficjalnym wytłumaczeniem był brak pieniędzy. Środki znalazły się w listopadzie 2024 r., w wyniku postępowania kwalifikacyjnego Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej umieściło inwestycję na liście projektów do finansowania z programu unijnego FEnIKS 2021-2027. Ile to będzie kosztowało? Na razie nie wiadomo. Jak informuje Spółka, całkowity koszt zostanie potwierdzony i ogłoszony po wybraniu wykonawcy.
Z zapowiedzi wynika, że nowy kompleks ma być bardzo nowoczesny. Zostanie wyposażony w innowacyjną platformę PSIM integrującą i umożliwiającą pełne zarządzanie systemami bezpieczeństwa, automatyki budynkowej, łączności czy transportu. Zapewnione będą odpowiednie przyłącza elektryczne czy instalacja wodno-kanalizacyjna. Planowana jest przebudowa terminala autobusowego oraz ronda przy dworcu. Przesunięta zostanie strefa wejściowa w celu rozdzielenia strefy ruchu pieszych od kołowego, wynikającego z wprowadzenia autobusów w bezpośrednie sąsiedztwo dworca. Uwzględniono zaadaptowanie obiektu dla osób z ograniczoną możliwością poruszania się, niedowidzących i niedosłyszących.
UG