Do szczęścia zabrakło niewiele


Raków Częstochowa zremisował w niedzielę, 10.listopada br. na wyjeździe z urzędującym Mistrzem Polski – Jagiellonią Białystok, 2:2 w spotkaniu 15.Kolejki spotkań PKO Bank Polski Ekstraklasy. Gole dla częstochowian w tym meczu zdobyli: Ivi López w czwartej minucie z rzutu karnego oraz Zoran Arsenić w 87.minucie. Natomiast trafienia dla gospodarzy były autorstwa Jesúsa Imaza Ballesté (68′) oraz Afimico Pululu strzałem z “wapna” w…jedenastej minucie doliczonego czasu gry drugiej części spotkania. Pełna pula częstochowianom wymknęła się dosłownie w ostatnich sekundach meczu!

Początek niedzielnej rywalizacji Jagiellonii Białystok z Rakowem Częstochowa rozpoczął się jak marzenie dla “Czerwono – niebieskich”. Już w trzeciej minucie meczu Michael Ameyaw po kontakcie w polu karnym z hiszpańskim defensorem Adriánem Diéguezem Grande upadł na murawę a będący najbliżej całej sytuacji – arbiter główny, Pan Jarosław Przybył z Kluczborka bez wahania wskazał na “wapno”.

Do piki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Ivi López i mimo, że uderzenie Hiszpana “wyczuł” Sławomir Abramowicz, to strzał był na tyle precyzyjny, że Raków od czwartej minuty objął prowadzenie w tym spotkaniu.

Gospodarze podrażnieni takim obrotem sprawy ruszyli do odrabiania jednobramkowej straty. W ósmej minucie meczu niecelnie na bramkę Kacpra Trelowskiego uderzał Kristoffer Normann Hansen. Natomiast w 16.minucie spotkania po strzale Jesúsa Imaza Ballesté futbolówka poszybowała ponad bramką Rakowa. Do zakończenia pierwszej części spotkania więcej goli już nie padło i obydwie drużyny schodziły do szatni przy jednobramkowym prowadzeniu drużyny pod wodzą Marka Papszuna.

Znacznie więcej działo się w drugiej odsłonie meczu. Białostocczanie już w 56.minucie za sprawą Afimico Pululu próbowali doprowadzić do wyrównania, jednak uderzenie wychowanka francuskiego AS Coteaux Mulhouse minęło światło bramki Kacpra Trelowskiego. Natomiast po 60.sekundach meczu tym razem po drugiej stronie na bramkę gospodarzy uderzał Jean Carlos Silva Rocha, ale to uderzenie na rzut rożny końcami palców przeniósł golkiper “Jagi”.

W 58.minucie tym razem celnie na bramkę Rakowa strzelał Jesús Imaz Ballesté, ale uderzenie Hiszpana skutecznie obronił Kacper Trelowski. Po 120.sekundach z rzutu wolnego golkipera Rakowa próbował zaskoczyć Kristoffer Normann Hansen. Jednak strzał byłego, Młodzieżowego Reprezentanta Norwegii z najwyższym trudem na rzut rożny sparował bramkarz “Czerwono – niebieskich”.

W 68.minucie gospodarze dopięli swego. Z bliskiej odległości mocnym strzałem pod poprzeczkę, Kacpra Trelowskiego pokonał Jesús Imaz Ballesté. Raków mógł odpowiedzieć na gola wyrównującego już w 70.minucie, ale uderzenie Jonatana Brauta Brunesa skutecznie obronił Sławomir Abramowicz. Natomiast w 81.minucie uderzenie Afimico Pululu znów skutecznie zatrzymał Kacper Trelowski.

Gdy wydawało się, że to gospodarze przechylą szalę zwycięstwa na swoją korzyść, z gola cieszyli się goście. W 87.minucie spotkania częstochowianie z lewej strony boiska egzekwowali rzut wolny.  Piłkę w na piąty metr dośrodkował Fran Tudor, a tam najwyżej wyskoczył Zoran Arsenić, który wydawało się, że przesądził o wygranej. Tak się jednak nie stało.

Do regulaminowego czasu gry drugiej części spotkania arbiter główny Pan Jarosław Przybył z Kluczborka doliczył cztery minuty a spotkanie trwało nie te cztery dodatkowe minuty a aż…jedenaście! W dodatkowym czasie, czyli w czwartej i piątej minucie doliczonego czasu gry dwoma fantastycznymi interwencjami popisał się Kacper Trelowski, najpierw łapiąc piłkę po strzale Rui Filipe da Cunha Correia “Nené”. Natomiast minutę później  na rzut rożny odbijając piłkę zmierzającą w samo okienko po strzale João Gervásio Bragança Moutinho “João Moutinho”!

W siódmej minucie dodatkowego czasu gry, na bramkę Rakowa główkował Afimico Pululu. Piłka zmierzająca do bramki Rakowa odbiła się najpierw od ręki Strátosa Svárnasa a następnie od słupka. Ostatecznie po interwencji VAR  gospodarze otrzymali rzut karny. Ta decyzja wywołała ogromne napięcie między zawodnikami obydwu drużyn, a gdy sędzia Jarosław Przybył wskazał “na wapno” doszło do przepychanek. W wyniku czego dwie żółte kartki za niesportowe zachowanie otrzymał zawodnik Rakowa – Karl Gustav Vilhelm Berggren i musiał opuścić boisko. Natomiast po stronie gospodarzy żółtym kartonikiem został napomniany Michal Sáček.

Dopiero w…jedenastej minucie doliczonego czasu gry drugiej części spotkania piłkę na jedenastym metrze ustawił Afimico Pululu, który pewnym strzałem z “wapna” pokonał Kacpra Trelowskiego i doprowadził do remisu. Kilka chwil później arbiter główny Pan Jarosław Przybył zakończył to spotkanie. Ostatecznie Raków Częstochowa zremisował na wyjeździe z Jagiellonią Białystok, 2:2 w spotkaniu 15.Kolejki o mistrzostwo PKO Bank Polski Ekstraklasy. W drużynie gospodarzy od 77.minuty meczu na boisku przebywał były zawodnik Rakowa, Marcin Listkowski – który zmienił Kristoffera Normanna Hansena.

Częstochowianie po tym spotkaniu mają na swoim 31.punktów i w tabeli plasują się na trzeciej lokacie. Raków do prowadzącego poznańskiego Lecha, traci trzy “oczka”. Kolejne ligowe spotkanie drużyna pod wodzą Marka Papszuna z uwagi na przerwę reprezentacyjną, rozegra dopiero w niedzielę, 24.listopada br. O godzinie 14:45 częstochowianie przed własną publicznością będą podejmowali Koronę Kielce.

W drużynie ze Stolicy Województwa Świętokrzyskiego występuje dwóch byłych zawodników “Czerwono – niebieskich” : 21-letni bramkarz, Xavier Dziekoński, który w tym sezonie rozegrał trzynaście spotkań i zachował w nich trzy “czyste” konta i spędził na boisku 1170.minut. Drugim byłym zawodnikiem Rakowa w drużynie Korony jest 24-letni pomocnik, Wiktor Długosz. Piłkarz ten w tym sezonie na boisku pojawił się szesnastokrotnie co przełożyło się na 907.minut. Mecz “na żywo” od godziny 14:15 pokaże Canal + Sport 3.

10.11.2024, g.14:45 – Białystok (Chorten Arena):

BKS Jagiellonia Białystok – RKS Raków Częstochowa 2:2, (0:1),

Bramki:

0:1: Ivi López 4′ (k)

1:1: Jesús Imaz Ballesté 68′

1:2: Arsenić 87′

2:2: Pululu 90+11′ (k)

Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork). Żółte kartki: Pululu 31′ (faul), Rui Filipe da Cunha Correia “Nené” 88′ (faul), Sáček 90+7′ (niesportowe zachowanie) – Baráth 73′ (faul), Svárnas 90+7′ ( za zagranie piłki ręką w polu karnym), Berggren 90+8′ ( niesportowe zachowanie). Czerwona kartka (Berggren 90+8′, za drugą żółtą kartkę ; niesportowe zachowanie): Widzów: 17 089.

BKS Jagiellonia Białystok: 50.Sławomir Abramowicz – 16.Michal Sáček, 3.Dušan Stojinović (84′ 4.Jetmir Haliti), 17.Adrián Diéguez Grande, 44.João Gervásio Bragança Moutinho “João Moutinho”, 99.Kristoffer Normann Hansen (77′ 29.Marcin Listkowski), 39.Aurélien Thomas Nguiamba (64′ 8.Rui Filipe da Cunha Correia “Nené”), 14.Jarosław Kubicki (4′ 9.Mohamed Lamine Diaby-Fadiga), 21.Darko Čurlinov (84′ 20.Miguel Villar Alonso), 11.Jesús Imaz Ballesté (kpt), 10.Afimico Pululu.

Rezerwowi: 1.Maksymilian Stryjek – 5.Cezary Polak, 22.Peter Kováčik, 82.Tomás Costa Silva “Tomás Silva”.

Trener: Adrian Siemieniec.

RKS Raków Częstochowa: 1.Kacper Trelowski – 24.Zoran Arsenić (kpt), 88.Matej Rodin, 4.Strátos Svárnas, 7.Fran Tudor, 5.Karl Gustav Vilhelm Berggren, 30.Władysław Koczerchin (67′ 23.Péter Baráth), 19.Michael Ameyaw (81′ 15.Jesús Antonio Díaz Gómez), 10.Ivi López (67′ 26.Erick Ouma Otieno), 20.Jean Carlos Silva Rocha (74′ 21.Dawid Drachal), 18.Jonatan Braut Brunes (73′ 91.Tomasz Walczak).

Rezerwowi: 12.Dušan Kuciak – 3.Milan Rundić, 8.Ben Lederman, 97.Lázaros Lábrou.

Trener: Marek Papszun.

Autor: Przemysław Pindor

Foto: Grzegorz Przygodziński 

 

 

 

 

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *