W projekcie budżetu magistrat oszczędza na oświacie, dokłada do zagranicznych podróży służbowych.
Częstochowski magistrat przedstawił projekt budżetu miasta na bieżący rok. Nie będzie to korzystny rok dla Częstochowy. W wielu dziedzinach szykują się cięcia. Ponadto władze miasta będą musiały zaciągnąć więcej kredytu.
W projekcie budżetu magistrat oszczędza na oświacie, dokłada do zagranicznych podróży służbowych.
Częstochowski magistrat przedstawił projekt budżetu miasta na bieżący rok. Nie będzie to korzystny rok dla Częstochowy. W wielu dziedzinach szykują się cięcia. Ponadto władze miasta będą musiały zaciągnąć więcej kredytu.
– Sądzę, że przy maksymalnych oszczędnościach i przy gospodarnym działaniu będzie prościej go realizować – argumentował kształt budżetu prezydent Tadeusz Wrona.
Dochody miasta w stosunku do roku minionego mają wzrosnąć o 1,6 proc. i wynieść 416,637 mln zł, ale i wydatki mają być również większe – 432,071 mln zł., to jest ok. 5,5 mln mniej niż w zeszłym roku. By pokryć tę różnicę magistrat planuje w 2004 r. zaciągnąć ok. 45 mln kredytu.
Prezydent Wrona planuje ostre oszczędności. O blisko 40 procent obcięte zostaną fundusze na gospodarkę komunalną i ochronę środowiska. Około jedną piątą mniej pieniędzy przeznaczony się na pomoc społeczną, pięć procent mniej na sport i kulturę fizyczną.
Cięcia nastąpią również w oświacie. Jak mówił prezydent miasta, w przypadku Częstochowy różnica między subwencją oświatową a tylko płacami dla nauczycieli to 18 mln zł. na minus. Po raz pierwszy w budżecie miasta na rok 2004 ustalono limity wydatków dla poszczególnych placówek oświatowych, dając tym samym możliwość decydowania o niezbędnych wydatkach dyrektorom placówek. Ma to poprawić sytuację oświaty.
Nie wszędzie szykują się oszczędności. Aż 40 razy więcej pieniędzy w stosunku do roku ubiegłego przewidziano dla Wydziału Inwestycji i Zamówień Publicznych. W ramach tej kwoty ma zostać opracowany projekt założeń do planu zaopatrzenia w ciepło, zmodernizowane mają zostać pomieszczenia w budynku USC dla potrzeb archiwum. Więcej pieniędzy otrzyma Wydział Strategii, Rozwoju i Planowania Przestrzennego oraz Wydział Urbanistyki. Budżet zakłada również wzrost dopłat do MPK.
Więcej pieniędzy przeznaczono na zagraniczne podróże służbowe, a także udział w pracach organizacji, do których należy Częstochowa. O prawie 40 procent wzrosną wydatki Częstochowy na wszelkie druki i formularze. Jednocześnie Wydział Komunikacji Społecznej otrzyma 420 tys. zł na wdrożenie w magistracie podpisu elektronicznego i niepapierowego obiegu dokumentów.
Według projektu budżetu na więcej pieniędzy może liczyć ochrona zdrowia – 19 procent więcej i kultura – 21 procent więcej. Miasto przeznacza prawie dwa razy więcej pieniędzy na spłatę zaciągniętych kredytów. O połowę mniej środków niż w zeszłym roku przeznaczone zostanie na turystykę. Mniej będzie też na obronę cywilną, oczyszczanie miasta, nadzór budowlany, schronisko dla zwierząt, zwalczanie narkomanii, działania Rady Miasta, Młodzieżowej Rady Miasta i Rad Dzielnic.
W roku bieżącym miasto będzie kontynuować m.in. rozpoczęte w roku ubiegłym połączenie komunikacyjne dzielnic Wyczerpy i Północ z trasą DK1, przedłużenie ul. Okulickiego, budowę sali gimnastycznej w Liceum Ogólnokształcącym im. Kopernika, a także budowę Domu Pomocy Społecznej przy ul. Kontkiewicza, renowację Ratusza oraz rozbudowę kanalizacji. Magistrat planuje odnowić Al. NMP, zakup nowych wiat przystankowych i wymianę 10 słupów trakcji tramwajowej, odnowienie mostów przy ul. Malowniczej i nad Wartą, budowę północnego korytarza od ul. Michałowskiego do ul. Św. Brata Alberta, modernizację budynku Miejskiej Galerii Sztuki i Stadionu Miejskiego.
komentarze radnych
O ocenę budżetu zapytaliśmy członków Komisji Skarbu.
Artur Warzocha – przewodniczący Komisji Skarbu Rady Miasta, Klub Radnych PiS
Najwięcej do życzenia pozostawiają zaplanowane dochody miasta na rok 2004. Nadal nie odnotowujemy zasadniczej zmiany, która wpłynęłaby na zwiększenie dochodów miasta, co leży w gestii ustawodawcy i rządu, nadal niezdecydowanego na reformę finansową. Również oszacowanie dochodów w części kształtowanej na miejscu, czyli dochodów z majątku gminy, dalekie jest do doskonałości.
W wydatkach natomiast nadal nie widać symptomów odejścia od wydawania za wszelką cenę każdego grosza. Owszem, poziom wydatków jest skromniejszy niż dotąd, lecz nie zawsze tam, gdzie powinno tak być. Uważam, że trzeba jeszcze raz dokładnie przeanalizować zaproponowane oszczędności: pomocy społecznej, oświacie oraz zdrowiu i czy nie należy poszukać oszczędności w wydatkach związanych z funkcjonowaniem administracji i promocji, zgodnie z lansowaną ostatnio ideą tzw. “taniego państwa”.
Zdzisław Wolski, przewodniczący Klubu Radnych SLD,
– Uważam, że jest to budżet zastoju i typowego przetrwania; budżet, który nie rozwiązuje żadnych problemów naszego miasta. Szczególnie niepokoi nas sytuacja w oświacie i nie wystarczalny poziom finansowania pomocy społecznej. Jesteśmy przed pierwszym czytaniem budżetu, dlatego myślę, że kilka kwestii ulegnie zmianie.
Janusz Kula, radny Wspólnoty
– To będzie kolejny napięty rok budżetowy. Jeśli chodzi o dochody to pomniejszane są o dodatki mieszkaniowe, brakuje dotacji dla rodzin zastępczych, poza tym brakuje środków na oświetlenie miasta. Niedobór z tych powodów może wynieść ok. 20 mln zł. W tym roku przyjęliśmy plan inwestycyjny wieloletni. Ułatwi on umieszczenie w budżecie priorytetowych spraw. Budżet uzupełniony został drobniejszymi wydatkami, m. in. takimi jak naprawa dróg, chodników. Niepokojąca jest sytuacja jeśli chodzi o pomoc społeczną. W tegorocznym budżecie stworzono nowy sposób finansowania oświaty. Dobrze było by, gdyby ta formuła sprawdziła się. Obecnie jesteśmy przed pierwszym czytaniem budżetu. Myślę, że szereg decyzji dotyczących budżetu jeszcze zapadnie.
eMKa