BOHATEROWIE ZIEMI CZĘSTOCHOWSKIEJ. Bronisław Kluza (1908-40) – z listy katyńskiej…


Bohaterem dzisiejszego wspomnienia jest ppor. rez. Wojska Polskiego Bronisław Kluza, przed wybuchem wojny nauczyciel szkoły powszechnej w trzytysięcznym wówczas Przyrowie. Uczniowie tamtejszej Szkoły Podstawowej im. Adama Mickiewicza do chwili obecnej kultywują pamięć o nim, na korytarzu stoi gablota ze zdjęciami i kopiami dokumentów dotyczących Bohatera, a na ścianie już w 1998 roku umieszczono pamiątkową tablicę staraniem społeczności SP, Stowarzyszenia Rodzina Katyńska oraz Szymona Giżyńskiego, w tamtych czasach wojewody częstochowskiego.

 

Kwiecień to miesiąc, w którym wspominamy polskich żołnierzy wziętych do sowieckiej niewoli po kampanii 1939 roku i zamordowanych na terenie Związku Radzieckiego. Właśnie w kwietniu 1940 roku rozpoczęto masowe egzekucje pierwszych ofiar strzałem w tył głowy, by następnie pogrzebać ich w zbiorowych, nieoznaczonych, leśnych mogiłach. Mówimy „Katyń”, ale pamiętamy, że nazwa ta stanowi szersze pojęcie odnoszące się do wszystkich miejsc kaźni polskich żołnierzy pomordowanych na Wschodzie, nie tylko na obszarze obecnej Rosji, ale także leżących na terenie Ukrainy i Białorusi (Piatichatki, Starobielsk, Miednoje, Bykownia, Kuropaty…).

 

Ziemia Częstochowska także posiada wśród pomordowanych na terenie ZSSR wcale liczną reprezentację. Bohaterem dzisiejszego wspomnienia jest ppor. rez. Wojska Polskiego Bronisław Kluza, przed wybuchem wojny nauczyciel szkoły powszechnej w trzytysięcznym wówczas Przyrowie. Uczniowie tamtejszej Szkoły Podstawowej im. Adama Mickiewicza do chwili obecnej kultywują pamięć o nim, na korytarzu stoi gablota ze zdjęciami i kopiami dokumentów dotyczących Bohatera, a na ścianie już w 1998 roku umieszczono pamiątkową tablicę staraniem społeczności SP, Stowarzyszenia Rodzina Katyńska oraz Szymona Giżyńskiego, w tamtych czasach wojewody częstochowskiego.

Przy okazji należy zaznaczyć, że z inicjatywy wojewody Giżyńskiego w ten sposób upamiętniono szesnastu Bohaterów, nauczycieli częstochowskich i podczęstochowskich placówek edukacyjnych, którzy jako żołnierze WP zostali wzięci do niewoli i zamordowani. Ich nazwiska ujawnione zostały dzięki pracy Teresy Kaczor pod koniec lat 90. ub. w., a środki finansowe pozyskano podczas Balu Niepodległości zorganizowanego przez wojewodę oraz senatora RP Tomasza Michałowskiego, a także dzięki pomocy ks. Ryszarda Umańskiego. Tablice wykonali uczniowie Liceum Plastycznego im. Jacka Malczewskiego.

Nasz Bohater urodził się 15 sierpnia 1908 roku w rodzinie Bolesława i Stanisławy w Brzózce (obecnie Blachownia). Tam ukończył Publiczną Szkołę Powszechną, naukę kontynuował w Państwowym Seminarium Nauczycielskim – Męskim w Częstochowie. Sierpień 1929 to czas powołania do odbycia czynnej służby wojskowej, został wcielony do 10. Batalionu Podchorążych Rezerwy Piechoty  w Gródku Jagiellońskim k. Lwowa. Zajął piątą lokatę na 111 uczestników kursu.

Po odbyciu rocznej służby skierowany na praktykę wojskową do 27. Pułku Piechoty w Częstochowie, w stopniu sierżanta podchorążego został przeniesiony do rezerwy. Po zaliczeniu kolejnych ćwiczeń wakacyjnych z dniem 1 stycznia 1933 roku awansowany na podporucznika rezerwy. W międzyczasie w roku 1930 zatrudniony na etacie nauczyciela w Szkole Powszechnej w Przyrowie, w której pracował nieprzerwanie aż do wybuchu II wojny światowej. W sierpniu 1934 roku zawarł związek małżeński z Albiną Serednicką, którą poznał w pracy. W roku 1936 przyszła na świat ich jedyna córka Zofia.

Według relacji Zofii Kluzy-Rutkowskiej jej matka „Albina z Serednickich Kluzowa urodziła się 29 stycznia 1909 r. Po ukończeniu Seminarium Nauczycielskiego w Kętach, otrzymała posadę nauczycielki w małej wówczas szkole w Parzymiechach w powiecie częstochowskim. Tam w krótkim czasie dała się poznać jako dobry i sumienny pracownik, więc inspektor zaproponował jej przeniesienie do większej, siedmioklasowej Szkoły Powszechnej w Przyrowie.”

Ojciec Zofii aktywnie uczestniczył w działalności lokalnych organizacji społecznych. W Związku Strzeleckim pełnił funkcję komendanta, instruktora oraz referenta wychowania obywatelskiego. Prowadził dla młodzieży przysposobienie wojskowe oraz zajęcia z wychowania fizycznego jako instruktor – pracownik kontraktowy przy Dowództwie Okręgu Korpusu Nr IV w Łodzi.

W przyrowskiej szkole uczył kilku przedmiotów, co na owe czasy nie było niczym niezwykłym w mniejszych miejscowościach. Grał na skrzypcach i prowadził zajęcia śpiewu w ramach przygotowań szkolnych uroczystości z okazji świąt państwowych. Był także nauczycielem przyrody. Jeden z jego uczniów wspominał go po latach jako „ostoję patriotyzmu”. Organizował liczne wycieczki, działał w Związku Rezerwistów i Byłych Wojskowych RP, Związku Nauczycielstwa Polskiego.

13 grudnia 1938 roku został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi w uzasadnieniu dokonań na polu pracy społecznej. Ponadto posiadał Odznakę Pamiątkową 27. Pułku Piechoty, Państwową Odznakę Sportową oraz Odznakę Strzelecką.

30 sierpnia 1939 roku otrzymał kartę mobilizacyjną na wojnę w szeregach wspomnianego 27. PP. Dotarłszy do koszar zastał je puste, pułk wyruszył już „w pole”. Podążył jego śladem zamierzając dołączyć do towarzyszy broni. Niestety nie udało się ustalić, czy do nich dotarł, czy też wszedł w skład innej jednostki lub związku taktycznego. Nie znamy szczegółów przebiegu walk, w jakich brał udział. Pewne jedynie jest to, że dostał się do niewoli sowieckiej, skąd do rodziny dotarł list od niego z 25 listopada 1939 roku z obozu w Kozielsku. Na podstawie ujawnionych po latach dokumentów udało się ustalić, że 14 kwietnia 1940 roku został wpisany na listę wywozową z obozu. Wraz z grupą innych żołnierzy-jeńców został przewieziony do katyńskiego lasku, gdzie zginął zabity strzałem w tył głowy.

Po wybuchy wojny radziecko-niemieckiej i zajęciu części terytorium ZSSR Niemcy odkryli masowe groby polskich żołnierzy w Katyniu. Podjęli wówczas pierwszą ekshumację ofiar i wykorzystując ten fakt do celów propagandowych w miarę swoich możliwości ustalili ich tożsamości. 2 lipca 1943 roku w okupacyjnym „Kurierze Częstochowskim” pojawiło się imię i nazwisko Bronisława Kluzy, oznaczone pozycją nr 02748.

 

Maciej Świerzy

 

Opracowano w oparciu o następujące źródła:

https://nasi-bliscy.federacja-katyn.org.pl/portrety/kluza-bronislaw/

https://m.niedziela.pl/artykul/62379/nd/Na-Jej-swieto

https://www.podkarpackahistoria.pl/artykul/28,nauczyciel-w-wojskowym-mundurze-por-bronislaw-kluza

https://www.szkola.przyrow.pl/dokumenty/Prezentacja-Z-kart-historii-Przyrowa-na-Jubileusz-655-lecia.pdf&ved=2ahUKEwizitCsuKKMAxVnJhAIHbaVNr84ChAWegQIGRAB&usg=AOvVaw2y6T5lZJwXzAsucbUo7Gm9

 

Podziel się:

2 komentarzy

  • Szanowni Państwo,
    Chciałem tą drogą podziękować za kultywowanie pamięci o bracie mojej babci poruczniku Bronisławie Kluzie. Cześć Jego Pamięci!
    Nie byłem dotychczas w Przyrowie, aby zobaczyć tablicę ufundowaną przez Pana Wojewodę Szymona Giżyńskiego. Teraz serdecznie dziękuję za artykuł i łączę pozdrowienia.
    Rafał Babiński – urodzony na Rakowie.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *