Aż 98 proc. Polaków ma problemy z zębami. Przyczyną niska świadomość i brak edukacji


Z ankiety przeprowadzonej wśród stomatologów wynika, że 98 proc. rodaków ma problemy z zębami. Lekarze, zapytani o stan uzębienia oraz higieny jamy ustnej Polaków, wskazali, że nie są one na wystarczająco dobrym poziomie. Wśród przyczyn dominuje – ich zdaniem – kiepska edukacja oraz niska świadomość pacjentów (81 proc.). Drugim powodem jest brak pieniędzy na leczenie (12 proc.).

Podstawową przyczyną problemów z zębami są codzienne zaniedbania, kiepska edukacja i niska świadomość Polaków. Z badania przeprowadzonego na zlecenie GSK Consumer Healthcare wynika, że ponad 50 proc. Polaków po 40 roku życia nosi protezy. Dlaczego? Co piąty rodak myje zęby raz dziennie, a blisko 4 mln nie robi tego wcale. Statystyczny Kowalski zużywa rocznie 3,5 tubki pasty do zębów, a to o połowę mniej niż nasi zachodni sąsiedzi . Co więcej, nawet jeśli myje zęby, robi to niedokładnie lub nieprawidłowo. – Polacy nie dbają należycie o higienę jamy ustnej. Często nie wiedzą jaki ma to wpływ nie tylko na uzębienie, ale również na kondycję zdrowotną całego organizmu. Opieka stomatologiczna w szkołach, która kiedyś była dostępna i gwarantowała przynajmniej podstawowy poziom edukacji, dziś nie funkcjonuje wcale, a to powoduje, że świadomość Polaków staje się coraz mniejsza – podkreśla Krzysztof Sokalski z MediRaty.

W teorii jest nieźle, w praktyce nieco gorzej

Według Ministerstwa Zdrowia próchnicę ma 99,9 proc. obywateli w wieku 35-44 lat. Co ciekawe – aż 85 proc. Polaków twierdzi, że wie jak jej zapobiegać. Jako najczęstsze sposoby wskazują oni ograniczenie spożycia cukru (38 proc.), częste szczotkowanie zębów (27 proc.), nitkowanie i płukanie (27 proc.), czy regularne wizyty u stomatologa. Jednocześnie 73 proc. z nich przyznaje, że teorii nie przekłada na praktykę.

Czy leczenie na raty coś zmienia?

– Leczenie stomatologiczne należy do kosztownych, zwłaszcza jeśli zabiegi, na które się decydujemy obejmują implantologię, ortodoncję lub endodoncję – mówi Krzysztof Sokalski z MediRaty. Za wybielanie zębów zapłacimy średnio 1 tys. zł, za aparat ortodontyczny około 1500-4000 zł, a za pełne leczenie ortodontyczne w wersji z najdroższym aparatem możemy zapłacić nawet 10-18 tys. zł. Zwykłe leczenie zakończone założeniem plomby nawet 250 zł. W przypadku leczenia kanałowego lub pod mikroskopem, koszty są znacznie wyższe. – Polacy coraz częściej decydują się na leczenie stomatologiczne na kredyt. W 2016 roku najczęściej finansowanym przez nas obszarem była właśnie stomatologia (66 proc.). Największej liczby pożyczek udzieliliśmy przede wszystkim na implantologię i protetykę (32 proc.), ortodoncję (21 proc.) oraz stomatologię zachowawczą, czy estetyczną (13 proc.) – dodaje Sokalski. Jak podkreślają stomatolodzy największą bolączką pacjentów są również działania doraźne i brak długofalowego planu leczenia. Przysłowiowy Kowalski, który trafia do dentysty leczy zazwyczaj „największy problem” i pojawia się na fotelu za rok lub dłużej. – Problemem jest brak informacji o kompleksowych kosztach leczenia. Wspomniany Kowalski często nie wie ile zapłaci za leczenie jednego zęba, o leczeniu całego uzębienia nie wspominając. Brak informacji powoduje dyskomfort. Po prostu nie wiemy czy nas na to stać – podsumowuje Krzysztof Sokalski. Czy leczenie na kredyt poprawi stan uzębienia Polaków? Oby tak. Z badania GUS-u „Uśmiech a status społeczny” wynika, że ponad 60 proc. z nas zwraca uwagę na zęby rozmówcy w drugiej kolejności, zaraz po jego oczach.

r

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *