INAUGURACJA NA WSZ
17. października nowi studenci Wyższej Szkoły Zarządzania uroczyście zainaugurowali rok akademicki, dołączając do blisko tysięcznej grupy już studiujących żaków.
W uroczystej immatrykulacji, poza słuchaczami pierwszego roku, wzięli udział zaproszeni goście, reprezentujący władze wojewódzkie i miejskie. Po przemówieniu rektora Andrzeja Dziewiątkowskiego, kilkunastu przedstawicieli pierwszego roku złożyło uroczyste ślubowanie, zatwierdzające ich przynależność do szeregów WSZ. – Wybrałem tę szkołę po rozmowach z moimi przyjaciółmi, którzy także tu chodzili. Słyszałem, że jest tu wysoki poziom, a mnie zależy na dobrych studiach. W przyszłości chciałbym zostać policjantem, ale jeśli się nie uda, mam zamiar pracować w większym zakładzie, związanym z moim kierunkiem – zdradził nam Paweł Jaworski student I roku Zarządzania i Inżynierii Produkcji.
Wyższa Szkoła Zarządzania kształci obecnie około 1000 osób, oferując nauczanie na kierunkach: Zarządzanie, Zarządzanie i Inżynieria Produkcji, Pedagogika, Pielęgniarstwo i Informatyka. Do tego dochodzą studia podyplomowe, jak: Rachunkowość, BHP, Fundusze Unijne, Informatyzacja Przedsiębiorstw oraz Zarządzanie Sprzedażą i Promocją – W tym roku mamy ponad dwukrotnie większy nabór, niż w roku ubiegłym. Mam nadzieję, że tak będzie dalej – mówi „GCz” dyrektor ds. rozwoju regionalnego WSZ Magdalena Buchta.
Choć studiowanie na uczelni wiąże się z opłatą czesnego w wysokości od 340 do 410 zł. miesięcznie, młodzi ludzie coraz częściej wybierają placówkę przy ulicy 1 Maja, a to za sprawą fachowego podejścia do kształcenia, jakie jest tam stosowane. Dodatkowym atutem jest możliwość współpracy zagranicznej, w tym wyjazdów i staży oraz projekty usprawniające naukę. – Obecnie rozpoczęliśmy duży projekt, finansowany z Europejskiego Funduszu Społecznego i wdrożony przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. To są studia podyplomowe z przygotowania pedagogicznego dla osób chcących być nauczycielami przedmiotów zawodowych – mówi Magdalena Buchta. Czy zatem WSZ może być atrakcyjną alternatywą dla Wydziału Zarządzania Politechniki Częstochowskiej? – Trzeba pamiętać, że u nas kształci się nie tylko w kierunku zarządzania. Za naszą atrakcyjnością przemawia też wiele dodatkowych korzyści podnoszących późniejszą wartość studenta. Myślę, że z pracą dla absolwentów także nie ma problemu. Również nasza uczelnia potrzebuje nowych pracowników, ponieważ stale rozwijamy się – podsumowuje.
ŁUKASZ STACHERCZAK