W mieście i powiecie
Dr Zbigniew Strzelczak pełni od tygodnia obowiązki dyrektora szpitala na Parkitce w Częstochowie, a Andrzej Mierzwa został dyrektorem szpitala powiatowego w Blachowni. /lid/
Zbigniew Strzelczak zmienił na stanowisku dyrektora szpitala na Parkitce, Henryka Kromołowskiego zwolnionego w ubiegłym tygodniu przez Zarząd Województwa Śląskiego.
Zbigniew Strzelczak, 48 l., jest doktorem nauk medycznych, doświadczenie zawodowe zdobywał, między innymi, dzięki kilku latom praktyki w klinice Śląskiej Akademii Medycznej; na Parkitce, na oddziale ginekologii, pracuje od 1992 roku.
Jako najpilniejsze zadanie, na najbliższe miesiące, przyjął dyrektor Strzelczak wyraźne zwiększenie wpływów własnych szpitala, tym samym, ale i na wszelkie inne sposoby, zahamowanie procesu – ciągłego, od wielu lat zadłużenia “Parkitki”. A długi, odziedziczone po poprzednikach dyr. Strzelczaka są olbrzymie. Same tzw. wymagalne, po które w każdej chwili może zgłosić się komornik, to 28.688.582 zł; do tego 35.969.325 zł innych należności do zapłaty.
Nowy dyrektor szpitala powiatowego w Blachowni, Andrzej Mierzwa 51 l., jest lekarzem medycyny; pracował także jako przedstawiciel, na polskim rynku, koncernów farmaceutycznych, a w ostatnich latach, w Funduszu Zdrowia.
Andrzej Mierzwa został dyrektorem, po zwycięstwie w konkursie, rozpisanym przez częstochowskie Starostwo Powiatowe. Komisji konkursowej przewodniczył wicestarosta Janusz Krakowian, a w jej skład wchodzili: Donata Adrjanowicz, szefowa Okręgowej Izby Pielęgniarek; Mirosław Dul, radny powiatu z Janowa; Henryk Kasiura, członek Zarządu powiatu; Grażyna Knapik, radna powiatu z Rędzin; Małgorzata Kowalik, Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych; Grażyna Krawczyk, NSZZ “Solidarność”; Leonard Krawczyk, sekretarz powiatu; Marek Krawiec, Okręgowa Izba Lekarska; Karol Ostalski, przewodniczący Rady Powiatu; Sławomir Synowiecki, Związek Zawodowy Lekarzy; Krzysztof Toczko, skarbnik powiatu.
O stanowisko dyrektora szpitala w Blachowni konkurowało pięcioro kandydatów, ale głosy komisji, w tajnym głosowaniu, podzieliło między sobą dwóch: Andrzej Mierzwa wygrał, 7 do 5, ze Stanisławem Sowierem, przez ostatnie trzy miesiące pełniącym dyrektorskie obowiązki, po nagłej rezygnacji, w końcu 2006 roku dyrektora Zbigniewa Jabłonki.
Dyrektor Andrzej Mierzwa zyskał uznanie większości członków komisji swoim programem naprawczym, rzeczowym i dobrze uargumentowanym, nie obciążonym przy tym ryzykiem błyskawicznej i nie liczącej się z kosztami społecznymi – prywatyzacji. Ten błąd popełnił najpoważniejszy rywal Andrzeja Mierzwy, Stanisław Sowier – i przegrał.
Rozmowy z dyrektorami szpitala na Parkitce – Zbigniewem Strzelczakiem oraz szpitala w Blachowni – Andrzejem Mierzwą przedstawimy Czytelnikom “Gazety Częstochowskiej” w jej najbliższych wydaniach.
/r./