Sąd Rejonowy w Częstochowie umorzył sprawę spowodowania wypadku przez prezydenta Częstochowy Krzysztofa Matyjaszczyka.
Prezydent wniósł wniosek o nie karanie go za to zdarzenie.
Krzysztofa Matyjaszczyk wypadek spowodował 21 wrześniu 2014 roku, około godz. 20.30, na rondzie przy ulicach: Jagiellońskiej, Rydza-Śmigłego i Równoległej w Częstochowie. Prezydent kierował służbowym autem marki volkswagen i nie zachował prawideł ruchu drogowego. Wyjeżdżając z podporządkowanej ulicy Rydza Śmigłego w kierunku ul. Jagiellońskiej wymusił pierwszeństwo przejazdu i najechał na motorowerzystę, który poruszał się prawidłowo. W wyniku zderzenia motorowerzysta przeleciał przez maskę samochodu prezydenta i upadł na jezdnię. Został poważnie ranny (złamana noga i staw biodrowy) i przez kilkanaście dni leczył się w szpitalu na Parkitce.
Prezydent Matyjaszczyk 18 listopada 2014 roku został przesłuchany w charakterze podejrzanego o nieumyślne spowodowanie wypadku drogowego. Złożył także w Prokuraturze wniosek o warunkowe umorzenie sprawy karnej, argumentując prośbę wieloletnią bezkolizyjną jazdą samochodem. 10 lutego 2015 r. na posiedzeniu prokurator przychylił się do wniosku oskarżonego, a Sąd umorzył warunkowo postępowanie karne wobec prezydenta na 1 rok. Nakazał mu wpłacić 3 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej oraz pokryć koszty sądowe (180 zł).
r